„KOPCOWE SUDOKU”

KILKA MOICH UWAG O TYM MIEJSCU...

Teren pomiędzy ulicami Wojska Polskiego, zabudowaniami ulic Oblęgorskiej i Brzeskiej, a terenem Pracowniczych Ogródków Działkowych imienia Władysława Reymonta. Obecnie Park Ocalałych. Miejsce przylegające bezpośrednio do obszaru byłego Litzmannstadt Ghetto. Upamiętnia osoby, które je przeżyły. Pomnik Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej, Kopiec Pamięci, „drzewka pamięci”… No i budujące się na terenie parku Centrum Dialogu.

A ja ten teren pamiętam z czasów, gdy zupełnie nie przypominał obecnego parku… Od strony Wojska Polskiego znajdował się komis samochodowy (pozostał po nim, od strony Wojska Polskiego, utwardzony kostką parking, gdzie stały samochody). Od strony ulicy Oblęgorskiej znajdował się szrot, czy coś w tym rodzaju. Koryto rzeki Łódki stanowił najzwyczajniejszy, zarastający chwastami rów. Na terenie znajdowały się jakieś szklarnie, czy coś w tym rodzaju z górującym nad wszystkim kominem. Teren pozarastany, zachwaszczony i czekający na ciekawsze zagospodarowanie. Kilka wydeptanych ścieżek. Widziałem tam nawet kiedyś dzikie zające i bażanty. Nieraz byłem tam z rodzicami po jakieś kwiatki do wazonu takie jak np. mimoza,czy bez, które porastały brzegi koryta aż do ulicy Źródłowej, czy też na pyszne, soczyste, kwaśne jabłka rosnące na zdziczałych jabłoniach, które wraz z powstaniem parku wycięto w pień. Pomiędzy korytem rzeki, zabudową ulicy Źródłowej i rozdzielnią również były ogródki działkowe: dzikie i zaniedbane. I wreszcie teren leżący pomiędzy parkami Staromiejskim i Helenowskim, a Promienistych i Szarych Szeregów doczekał się zagospodarowania.

Sporo ludzi odsądzi mnie zapewne od czci i wiary, ale pytam, czy trzeba było robić z tego terenu miejsce pamięci tak tragicznych wydarzeń? Jak koresponduje to z grillowymi dymami unoszących się znad ogródków działkowych, kojarzące się z dymami kominów krematoryjnych obozów zagłady? Czy też jak koresponduje to z ludźmi opalającymi się tam latem pośród drzew upamiętniających ocalałych z getta Żydów? Czy tak właśnie to powinno wyglądać? Czy też jak komponuje się to z napisami na kamienicach ulicy Oblęgorskiej? Ocena należy do was. Pierwotnie Park miał być zlokalizowany w okolicach ulicy Stalowej, niedaleko Stacji Radegast. Jest tam miejsce pamięci wywózki Żydów z getta do obozów zagłady. Czy nie słuszniejszym byłoby założenie Parku Ocalałych w tym właśnie miejscu będącym bardzo blisko związanym z gettem? Ja osobiście na terenie Parku Ocalałych widziałbym typowe tereny rekreacyjne. Może jakieś boiska do piłki nożnej, czy koszykówki, uregulowaną rzeczkę, może jakiś mały stawek, jakiś może tor z przeszkodami dla rowerów? Na mój gust tego ostatniego brakuje w okolicy, a na pewno znaleźliby się chętni  Tym bardziej, że rowerem można spokojnie przejechać spod Manufaktury przez park Staromiejski, fragmentem ulicy Północnej, Park Helenowski, ścieżką nad rzeką Łódką (przy ogródkach działkowych) przez ten teren, aż do Parku Promienistych, Szarych Szeregów, a jadąc dalej ulicą Marysińską i Astrów nawet aż do Łagiewnik.

Jedno jednak moim zdaniem, coś fajnego co powstało na tym terenie, to właśnie usypane sztucznie wzniesienie będące Kopcem Pamięci. Skrzynka ma atrybut „Dostępna tylko pieszo”, gdyż na kopiec nie można już wjeżdżać rowerem. Jednak pod kopcem umieszczono niedawno stojaki, do których można przypiąć swojego „bicykla” i po wizycie na górze do skrzynki dotrzeć na kołach - stąd atrybut „Dostępna rowerem”. Kopiec jest bardzo fajnym punktem widokowy na okolicę, chociaż moim zdaniem o przynajmniej 15 metrów za niskim… Ale uważam, że krajobraz rozpościerający się stamtąd jak najbardziej zasługuje na kesza A więc do rzeczy…

QUIZ:

Stojąc na kopcu, obok ławeczki, na której przysiadł Pan Karski należy namierzyć i zidentyfikować obiekty leżące na podanych azymutach, a następnie wpisać ich nazwy w puste kratki. Nazwy obiektów są jednowyrazowe i stanowią typ obiektu, np. blok, kotłownia, kawiarnia itd. Nie są to nazwy widocznych części obiektów, czyli nie jest to np. wieża, komin, maszt itd.

Gdy już wpiszecie wszystkie nazwy obiektów, wiecie jakie cyfry odpowiadają poszczególnym literom. Litery w wyrazach się oczywiście powtarzają, ale odpowiadające im cyfry nie są wpisane we wszystkich miejscach ich występowania Ponadto jednej cyfrze może odpowiadać więcej niż jedna litera W każdym razie odpowiadające literom cyfry wpisujemy do poniższego diagramu sudoku. A następnie należy je rozwiązać.

O tym jak rozwiązywać sudoku, jeśli jeszcze tego nie robiliście, dowiecie się ściągając ten plik. Jest to przekopiowana przeze mnie instrukcja umieszczona w wydaniu POLITYKI z 2005 roku, a także opis kesza w wersji edytowalnej i pdf. Wtedy po raz pierwszy zetknąłem się z tą genialną, moim zdaniem, zabawą

Po rozwiązaniu łamigłówki należy wpisać cyfry z pól oznaczonych kolejnymi numerami do poniższej tabeli otrzymując współrzędne skrzynki finałowej

CACHE:

Kesz to pojemnik śniadaniowy o pojemności 1,2 litra. Skrzyneczkę starałem się wykonać jak najstaranniej. Początkowa zawartość:

• GK Błękitna owieczka
• GK GeoZapalniczka
• GK Silver Fish

• smyczka HP
• okulary
• miarka (1 metrowa)
• naszywka "Zakaz fotografowania"
• piłka do ping-ponga

• 2 zapasowe worki
• Logbook z 2 ołówkami (z czego jeden z gumką) i temperówką
• certyfikaty: FTF (czerwony), STF i TTF (niebieskie, ale łatwo je rozróżnić)

MIEJSCE UKRYCIA:

Skrzyneczkę ukryłem w miejscu, w którym moim zdaniem powinien znaleźć się Park Ocalonych, czyli w okolicach Stacji Radegast Jest zakopana na głębokości około 20 cm od zachodniej strony brzozy, która patrzy mniej więcej na zachód dwoma 50-groszowymi „oczami”. Dla ułatwienia w miejscu ukrycia znajduje się kawałek kostki brukowej. Także rękawiczki i jakaś łopatka się przydadzą… Wskazówka dla niezmotoryzowanych: z Parku Ocalałych w pobliże kesza można dostać się tramwajami 1 lub 6 dojeżdżając do samej krańcówki na Strykowskiej. Następnie należy dojść do skrzyżowania z Inflancką, przejść przez most i skręcić na zachód. Dalej poprowadzi GPS Współrzędne ukrycia zostały wyznaczone z dokładnością mniej więcej ±2 m. Podany przewidywany czas zdobywania uwzględnia następujący wariant: wizyta na kopcu i identyfikacja obiektów, podróż tramwajem, dotarcie i odkrycie skrzynki oraz powrót tą samą trasą Myślę, że poruszając się rowerem będzie nieco szybciej

PARĘ SŁÓW DO ZNALAZCÓW:

Jest to moja pierwsza skrzyneczka, więc proszę o jak najwięcej uwag i słów krytyki. Nie każdy musi zgodzić się z moimi poglądami na temat usytuowania Parku Ocalałych. Nie chcę nikogo urazić, a tylko poznać wasze zdanie, które możecie wyrobić sobie odwiedzając ten teren przy okazji zdobywania mojej skrzyneczki Chciałbym także żebyście do logów dołączali swoje zdjęcia zrobione na ławeczce obok Pana Karskiego

Wszystkim życzę powodzenia i świetnej zabawy!!!