Zakątek poznany dzięki koleżance na jednej z wycieczek rowerowych - aż żal żeby go nie okeszować.
Miejsce odludne, ciche i spokojne. Gdy jest naprawdę cicho rechot żab jest bardzo głośny. Polecam się wsłuchać.
Co do kesza: znajduję się pod taflą wody ale niezbyt głęboko i nie daleko od brzegu. Jest przywiązany do przedmiotu który jest wbity w dno więc proszę o odłożenie go w ten sam sposób.
W keszu znajduję się to co na zdjęciu - FTF, logbook, ołówek i kilka gadżetów.
Uwaga: w pojemniku znajdują się dwa czyste logbooki dodatkowo które można wziać ze sobą a także fifkę do mikro - jednak proszę nie zabierać ołówka oraz głównego logbooka.