Druh Leon Dublak urodził się w Guberni Smoleńskiej w 1912r. Ojciec zginał w wojnie z Bolszewikami a matka zbiegła do Polski i zamieszkała w Czarnej wsi. Leon rozpoczął naukę w miejskiej Szkole Powszechnej, którą ukończył w 1928r. Będąc w piątej klasie wstąpił do I Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki w Czarnej Wsi. Był harcerzem obowiązkowym, zdyscyplinowanym i dobrym organizatorem, toteż pełnił funkcję zastępowego, a po pewnym czasie przybocznego. Wieczorem pracował u brata w kinie jako operator. W 1932 został wysłany na kurs instruktorski w Augustowie. W tym roku cała rodzina przeniosła się do Supraśla a potem do Podsupraśla.

Zaczął organizować harcerstwo w Supraślu. Pierwsza zbiórka odbyła się 15 marca 1933r i zgłosiło się na nią 30 chłopaków. HO (Harcerz Orli- stopień harcerski) Dublak był dla swoich harcerzy wielkim autorytetem. Wymagał od harcerzy przestrzegania harcerskiego prawa, a za jego złamanie wydalał z drużyny. Kochał przyrodę a szczególnie las, toteż już podczas pierwszej zbiórki zarządził wymarsz do lasu (w miejsce gdzie stoi teraz kopiec). Podczas dwuletniej działalności dh Dublak zorganizował biwak w Królowym Moście i w Czarnej Wsi, dwudniowy pobyt drużyny na zlocie hufca w Starosielcach, dwa obozy: jeden w Niemczynie a drugi w Reszkowcach. Wysłał trzech starszych harcerzy na międzynarodowy zlot skautów w Spale. Był amatorem fotografii i jego jest zasługą to, że obecnie można oglądać archiwalne zdjęcia z pogrzebu ofiar strajku włókniarzy z 1933r.

W 1934 roku odbywał służbę wojskową. Po kilku tygodniach zwolniono go, ponieważ lekarze stwierdzili zaawansowaną gruźlicę płuc. Mimo tej nieuleczalnej choroby pełnił nadal harcerską działalność, ale coraz częściej wyręczał go przyboczny Lejman. Będąc świadomy bliskiej nieuniknionej śmierci, starał się jak najwięcej przekazać swoim harcerzom rad i wskazówek, aby nie zaprzepaszczono rozpoczętej przez niego działalności harcerskiej. 4 maja 1935r. zorganizował zbiórkę na niewielkiej polanie (gdzie jest skrzynka). Podczas tej zbiórki prosił swoich harcerzy, by trwali w harcerstwie i nie zaprzestawali swojej działalności. Jednak harcerze widząc wyraźne osłabienie dh Leona, postanowili odprowadzić go do domu, gdzie położył się zmęczony na tapczanie, a oni siedząc na ganku (już po raz ostatni) długo i ze łzami w oczach śpiewali harcerskie pieśni, których słuchał druh przez otwarte okno i drzwi. Na drugi dzień (w poniedziałek rano) rozniosła się wieść, że druh miał krwotok. Starsi harcerze przez ostatnie dni jego życia byli przy nim. Mimo że był bardzo słaby udzielał wskazówek jak działać i dbać o rozwój drużyny. W dniu 10 maja 1935r. zmarł. Pogrzeb odbył się po harcersku: Chorągwie i wieńce nieśli harcerze młodsi, a trumnę nieśli starsi na zmianę. Na pogrzebie obecna była delegacja z Komendy Chorągwi i Hufca, która przywiozła ze sobą sztandar harcerski.

W sierpniu 1935r. na polanie, gdzie odbyła się ostatnia zbiórka, którą prowadził dh Dublak, został usypany kopiec i umieszczono ziemię ze wszystkich ognisk z obozów i biwaków. Pięćdziesiąt lat później w 1983r,. w czasie stanu wojennego, kopiec został powiększony, a obok ustawiono obelisk ku czci tym, którzy odeszli na wieczną wartę. Uroczystość 50-lecia supraskiego harcerstwa, a dwa lata później 50 rocznica śmierci dh. Dublaka, były początkiem harcerskiej odnowy.

Wiadomości o dh. Dublaku zaczerpnięte z forum 73 SDH „Tramp” z Supraśla. Autor „fidziux”

Poprzednio w tym miejscu skrzyneczkę swoją miał TED, która zaginęła zanim miałem możliwość ją znaleźć. Jednakże zgodził się abym ją reaktywował w tym miejscu. Dzięki.

Skrzyneczka to pojemnik na żywność. W środku logbook, ołóweczek, certyfikaty dla 3 pierwszych zdobywców. FTF ma wpięty krzyż harcerski miniaturkę. W środku kilka fantów do wymiany w tym harcerskie (tj. krzyż harcerski, lilijka oraz guziki harcerskie). Ukryta niedaleko ławeczki po prawej. Można poradzić sobie bez łopatki rozgarniając darń. Kordy wskazują miejsce ukrycia skrzynki.