Jezioro Kiełpińskie - jezioro położone na zachodnim skraju Garbu Lubawskiego w pobliżu wsi Kiełpiny i Rynek, jest wąskie i wydłużone, os jeziora przebiega z północnego zachodu na południowy wschód.

Powierzchnia jeziora wynosi 60,80 ha. Jest jednym z niewielu jezior, całkowicie otoczonych lasami, porastającymi stromo opadające brzegi akwenu. Pod względem wędkarskim występują w nim ryby takie jak: okoń, karp, krąp, leszcz, płoć, lin, szczupak. Występują w nim także raki. Jest jednym z niewielu akwenów w Polsce mających tak czystą wodę. Wokół jeziora biegnie szlak turystyczny, a miejscowości Rynek znajduje się ośrodek wypoczynkowy. [źródło: Wikipedia]

Historia wiąże to miejsce z Bitwą pod Grunwaldem. W  środę 9 lipca 1410 r. król Władysław Jagiełło z całym wojskiem przekroczył granicę krzyżacką gdzieś w lasach bryńskich. Po przejściu dwóch mil leśnej drogi na rozległej polanie rozwinięto 82 chorągwie wojskowe, w tym wielką chorągwie z Białym Orłem, odśpiewano pieśń „Bogurodzica” i ruszono dalej. Wkrótce oddziały księcia Witolda zdobyły opuszczony przez Krzyżaków Lidzbark. Wieczorem wojska królewskie rozbiły obóz nad Jeziorem Kiełpińskim w okolicy Chełst i Trzcina. Po krótkim odpoczynku oddziały ruszyły dalej przez Słup i Boleszyn. Mroczno, aż do Kurzętnika, gdzie zawitano rankiem 10 lipca. Doszło tu do spotkania obydwu wielkich armii, które oddzielała tylko rzeka Drwęca.

Jezioro znajduje się częsciowo na terenie Welskiego Parku Krajobrazowego. Obowiązuje na nim strefa ciszy, dzięki czemu można spotkać czaple, kormorany, żurawie.

Skrzynka umiejscowona jest na wzgórzu, z którego mamy piękny widok na fragment jeziora. Latem w okolicy swój obóz rozbijają harcerze więc trzeba uważa,. (W 2010 obóz został zamknięty przez Sanepid więc nie jestem pewny czy w 2011 się odbędzie), czasem przy samym keszu odbywają się biwaki. Są dwie drogi dotarcia do skrzynki, a właściwie do plaży wykorzystywanej przez mieszkańców Kiełpin, skąd prowadzi ścieżka do polanki z widokiem. W pierwszym wariancie zostawiamy auto w okolicy ośrodków wczasowych w miejscowości Rynek, skąd lewą stroną jeziora dochodzimy do plaży wiejskiej. Do pokonania jest prawie cała długość jeziora, ok. 45 minut marszu. Druga możliwość - zostawiamy auto na polnej drodze prowadzącej z Kiełpin nad jezioro (są dwie takie drogi: jedna odchodzi od asfaltu koło kościoła, druga na przeciwko szkoły w Kiełpinach, polecam tą na przeciwko szkoły). Auto trzeba zostawic PRZED wjazdem do lasu - leśniczy lubi wystawiać mandaty. Dalej pieszo drogą nad jezioro, około 10 minut. Z plaży kierujemy się pod najstromszą górę ścieżką prosto do kesza.

Żeby nie było za łatwo: aby zaliczyć skrzynkę należy wrzucić zdjęcie pokazujące zdobywcę przed, po, lub w trakcie lotu widokowego z jednego z pieńków na polance widokowej lub z perspektywy lecącego (dla samotnie zdobywających skrzynkę)Przykłady poniżej.