Zapraszam na moją kolejną skrzynkę :)
Chciałbym wam pokazać miejsce, które pamiętają nieliczni. Miasteczko było pełne różnych dróg, skrzyżowań, znaków a nawet sygnalizacji. W tamtych czasach dzieci zdawały tam kartę rowerową. Miejsce nie wiadomo czemu niszczało, a władze się już nim nie zajmowały. Jednak do dzisiaj można zobaczyć asfaltowe dróżki oraz w samym srodku parku, bardzo interesujący obiekt, wielką fontanne.
Co do kesza: mała skrzynka, ukryta bardzo intuicyjnie.
W keszu znajdują się różne fanty, oraz certyfikat FTF.