UWAGA: Zaleca się zachowanie ostrożności podczas zdobywania kesza!
Dodatkowe atrybuty skrzynki: dostępne cały rok, niedostępna dla niepełnosprawnych, nie bierz dzieci, weź ubranie robocze (+ rękawice), ołówek/gumka nie potrzebne, zalecane podejmowanie z drugą osobą.
Uwaga! Współrzędne wskazują na kesza +/- 1 m.
____________________________________________________________________________________________________________
Pełna nazwa miejsca brzmi: "ASKO GARBARNIA. FUTRZARSKA SPÓŁDZIELNIA PRACY". Niesprawna już garbarnia stoi i straszy wśród uroczych uliczek. Okna zieją pustką, stare drabiny poddają się coraz bardziej rdzy. W okolicy jakby brakło ludzi, mimo pięknych, jednorodzinnych domów nieopodal. Garbarnia swego czasu zajmowała się przemysłem tekstylnym skórzanym, futrami i wyrobami skórzanymi, ogólnie garbowaniem i obróbką skóry. Przemysł zasuwał pełną parą.
Osobiście nie wiem co się stało, że teraz po pustych, zawalonych starymi maszynami i szkłem salach, hula zimowy wiatr. Może splajtowała, może to coś innego.
Teren wszak nie jest strzeżony ani ogrodzony. Nie ma ciecia. Można śmiało podejmować w dzień lub w nocy - tak jak wyżej napisane - brak tu niemal ludzi, a samochody w zimę raczej będą miały problem z podjechaniem pod budynek (chociaż mieszkańcy domków sobie radzą, więc chyba no problem. To samo z rowerem. Kto lubi w zimę to śmiało. Jeśli ktoś się wybiera autobusem - przystanek POETÓW jest 350 metrów od garbarni.
Polecam zwiedzenie całej fabryki przy okazji i porobienie zdjęć. Mały budynek przed garbarnią także jest do zwiedzania, ale uważacie na śmiecie zaściełające podłoże. Nie polecam zaś odwiedzania toalet i pryszniców. Serio, nie róbcie tego. To samo z wchodzeniem na dach (są dwie drabiny). To samo ze strychem - wszystko ledwo się trzyma i mimo, że keszyk jest na strychu to jest do do wymacania. Nie trzeba ładować swoich czterech liter na spróchniałe dechy :)
...
Kesz został ukryty na strychu. Mały pojemnik plastikowy zamaskowany kamieniami i płytkami kamiennymi. Konieczna będzie wspinaczka (silne ręce, albo pomoc drugiej osoby niezbędna). Zalecam także podejmowanie samego kesza po odciążeniu się - a więc zdjęciu ciężkiej kurtki, plecaka, czegoś co nam będzie przeszkadzać. Najwyższa ostrożność jest wskazana - stawiajcie ostrożnie stopy i bez pośpiechu. Równowaga i odpowiedni balans jest kluczem do sukcesu!! Proszę też o uważanie przy wpisywaniu i wymianie fantów. Gwarantuje, że nie będzie to wymarzona pozycja (dla naszej psychiki) - tak więc uważajcie by nie upuścić skrzynki na dół. Dobrze, żeby dwie osoby podejmowały kesza - jedna wpisująca, druga trzymająca klamoty i latarkę ;)
Dla własnego bezpieczeństwa polecam zaznajomić się z szyfrowaną podpowiedzią.
P.S. To moja pierwsza ukryta skrzynka. Pozdrawiam. Esgaroth.