Skrzynka schowana w ruinach starego domu. Pamiętam że stoją i straszą w tej okolicy praktycznie od zawsze. W domu nie ma ściany frontowej oraz dachu więc nie ma co spaść nam na głowę. Wydaje mi się że to dość bezpieczne miejsce... czasem jednak mogą się tu kręcić osoby spożywające trunki o wysokiej zawartości siarki lub młodzież. Latem miejsce zarośnięte. Da się wejść, a nie wiele widać z zewnątrz.
Skrzynka to pojemniczek na mocz więc da radę coś tam upchnąćUkryta na prawej ścianie po wejściu do środka.
Współrzędne "pi razy drzwi" wskazują na ruiny domku.