Ogród Miejski im. Solidarności znajduje się w kwadracie ulic Dąbrowskiego, Chrzanowskiej i Langiewicza. Jest to najstarszy rzeszowski park utworzony na terenach dawnego ogrodu klasztornego Oo. Reformatów. Pomysł jego utworzenia zrodził się już w 1871 r., kiedy to Rada Miasta Rzeszowa przedstawiła konkretne plany parku, obejmujące m. in. budowę sokolni, altan, domku ogrodnika i oranżerii oraz pomnika Mickiewicza. Pomnik Mickiewicza ostatecznie tu nie powstał, lecz w 1927 r. wmurowano kamień węgielny pod pomnik innego wieszcza – Juliusza Słowackiego. Długo rzeszowianie czekali na jego wybudowanie. Po 70 latach od projektu Słowacki doczekał się swego obelisku. Możecie go obejrzeć w odległości ok. 150 m od skrzyneczki.
Na początku lat pięćdziesiątych park przyozdobiono rzeźbami, co tu dużo mówić, zrabowanymi z pałacu w Siarach, niedaleko Gorlic. Były to rzeźby Appolina, Diany, Demeter, Ateny oraz Marka Aureliusza. Centralne miejsce parku zajmowała fontanna Dionizosa. Pacholęciem będąc widziałem te rzeźby w parku, pamiętam spacery, gdy z wysokości wózka oglądałem dziwne postaci z łukami i strzałami. Rzeźby wróciły do Siar w latach siedemdziesiątych. Tak, zeszłego wieku... Można je oglądać teraz w otoczeniu eklektycznego pałacu potentata naftowego Władysława Długosza, który obecnie stanowi własność prywatną, ale właściciel ludzki jest i czasem zezwoli na spacer po swoich włościach.
Od 2007 r. trwa rewitalizacja rzeszowskiego parku. Uruchomiono w nim nową fontannę, ustawiono rzeźby przedstawiające 4 pory roku, założono nowe oświetlenie. Skrzyneczki nie strzeże już Pani Lato. Ale warto odwiedzić cztery piękne panie i pomoczyć ręce w fontannie. Skrzyneczka nieco dalej, przy murze...