Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Kombatantów 119 - OP161F
Ghost Village...
Właściciel: Saracen
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 243 m n.p.m.
 Województwo: Polska > śląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Duża
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 13-01-2009
Data utworzenia: 13-01-2009
Data opublikowania: 13-01-2009
Ostatnio zmodyfikowano: 07-05-2013
31x znaleziona
4x nieznaleziona
7 komentarze
watchers 17 obserwatorów
28 odwiedzających
26 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
8 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: brodate gejsze, CyberPL, etna&mars, Lepiko, N_EM_O, Smilla, Whatever, Żywcu
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Skrzynka niebezpieczna  Potrzebna latarka 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 

 Nie potrzebna łopatka Potrzebna latarka Nie wymagany dodatkowy sprzęt Skrzynka niebezpieczna

 Nie tak dawno temu istniała mała wioska, w której stał opuszczony dom. Pewnego dnia wprowadziła się do niego szczęśliwa, spokojna i pracowita rodzina.

Tylko starzy mieszkańcy wioski nie chcięli zaakceptować nowych sąsiadów... Kiedy przechodząc ulicą "nowi" mijali miejscowych, rozmowy cichły natychmiast, czasem tylko ktoś szepnął coś o klątwie i szybko milkł skarcony spojrzeniem starszych. Kiedy rodzice i ich czworo dzieci usłyszeli o tych zabobonach po raz pierwszy, tylko się śmiali, lecz po pewnym czasie dzieci nie mogly w nocy spać, budziły się z krzykiem... śniły zawsze o tym, że na strych domu, gdy księżyc jest w pełni przychodzi płacząca kobieta.  Rodzice uspokajając dzieci mówili ,że ludzie kpią sobie z tymi klątwami chcąc napędzić im strachu lecz kiedy pewnej nocy gdy zegar wskazywał północ dzieci usłuszały szuranie butów na strychu. Chłopcy zajrzeli przez małą szparkę w deskach na strych i  zobaczyli kobiete siedzącą w kącie, zalewającą sie łzami i smutno zawodzącą, wtedy przerażona dziewczynka pobiegla do pokoju rodziców lecz nigdy tam nie dotarła, usłyszała głos kobiety tuż za plecami, szept, nic więcej... dziewczynka odwróciła się za siebie i poczuła chłód... Mówią, że twarz umarłej wyglądała na przerażoną. Nic więcej nie było wiadomo o starej klątwie. Rodzina, mimo tragedii jaka spotkała ich tutaj, osiadła w nawiedzonym domu na stałe.... Lecz cały czas lekceważyli klątwę. W dziwnych okolicznościach zginęli w końcu wszyscy, a opowieści  o ich przerażających losach budzą trwogę do dnia dzisiejszego wśród mieszkańców, którzy boją się zaglądać do opuszczonego gospodarstwa. Jedynie, aby ich dusze zaznały spokoju ktoś przybił do drzwi 6 malutkich krzyży. Od tamtej nocy kobieta płacząca na strychu nie opuszcza gospodarstwa, przegania wszystkich nieproszonych gości, przesuwa meble, rzuca butami i przeklina okrutnie...

Obrazki/zdjęcia
...
...
...
...
prawie jak spojler
Wpisy do logu: znaleziona 31x nieznaleziona 4x komentarz 7x Obrazki/zdjęcia 16x Wszystkie wpisy Galeria