Jeden z niezliczonych cmentarzyków rozsianych po pn-wsch Polsce gdzie leżą bezimienni żołnierze rosyjscy polegli podczas I wojny światowej. Porośnięte trawą kopczyki i krzyż w lesie na wysokim brzegu jeziora to cała nagroida za przelaną krew. Obok na stoku resztki okopów. Na wiecznej warcie trwa tam 58 nieznanych żołnierzy.
Cmentarzyk jest bardzo blisko drogi ale niewidoczny od szosy, nie prowadzi do niego żadna droga ani ścieżka, trzeba maszerować przez krzaki.
Cache to spore plastikowe pudełko zakopane pod drzewem na skraju płytkiego rowu, który był kiedyś okopem.