Zapalony keszer jeżeli tylko udaje się na poszukiwanie skrzynek to wszędzie ma blisko. Blisko może być pojęciem względnym, więc aby bardziej przybliżyć odległość którą wyznacza jednostka blisko, możemy ją określić bardzo popularną miarą tzw. "Rzut beretem". Celowo nie będę określał ile to jest ten rzut beretem bo jednosta jest młoda i ciągle rośnie. W bliższym poznaniu tego cuda pomogą nam coroczne Mistrzostwa Świata w Rzucie Beretem rozgrywane w Krotoszynie. Od siebie to mogę dodać jedynie tyle że my do każdej skrzyneczki mamy rzut beretem jak więc tylko znajdzie się trochę czasu to jak nie ruszać na poszukiwania.
Skrzynka powstała w Toruniu ponieważ miasto to dodatkowo zasłynęło z innych beretów, można by powiedzieć że jest stolicą polskiego beretu.
Kesz nie jest zbyt prosty i wymaga od zdobywcy, pewnej odwagi i zręczności. Od razu uspokajam nie jest to rzut beretem na odległość, w końcu to dyscyplina już wcześniej została rozpowszechniona. Teraz na szybko wyjaśnię co zrobić aby zdobyć skrzynkę:
1. Wykonać pieć rzutów beretem do celu, z czego przynajmniej trzy muszą być trafione. To z jakiej odległości rzucamy to ustalam ja, natomiast wybór techniki rzutu należy do zdobywcy skrzynki. Sprzęt do rzucania zawiera skrzynka. Wykonujemy jedną próbę jak nam nie wyjdzie to musimy chwilę odczekać przed kolejną.
2. Fotka w przecudnej urody bereciku umieszczona w logu. Tutaj też zapewniam odpowiednie nakrycie głowy. Przypominam wpisy bez fotki będą usuwane.
Skrzynka dostępna będzie zazwyczaj podczas spotkań keszerskich, czy ewentualnie gdzieś w terenie po uprzednim umówieniu się ze mną.