W Żyrardowie przybył w wakacje nowy obiekt zabytkowy. Jest nim stara lokomotywka odnaleziona na bocznicy jednego ze skansenów kolejowych. Obiekt o tyle ciekawy, że zamiast typowego kotła parowego posiada ona zasobnik pary. Dzięki eliminacji zwykłego paleniska mogła ona pracować w okolicy zagrożonej wybuchem bez niebezpieczeństwa dla otoczenia. Zasobniki pary produkuje się do dziś, choć nie używa się ich już w kolejnictwie. Taki parowóz nazywamy bezogniowym.

Model Tkb(b)-2747 wyprodukowała w 1908 roku (lub wg innego źródła w 1912) fabryka Orrenstein&Koppel. W 1876 roku, w miejscowości Drewitz założyło ją dwóch niemieckich przedsiębiorców, Benno Orenstein (urodzony w Poznaniu, ale wówczas były to tereny Cesarstwa Niemieckiego) i Arthur Koppel (urodzony w Dreźnie). W 1935 roku fabrykę przejęli narodowi socjaliści. Obaj przedsiębiorcy byli żydowskiego pochodzenia, na szczęście nie dożyli tego smutnego faktu, fabrykę odebrano ich spadkobiercom. Dalej funkcjonowała ona pod różnymi nazwami (Maschinenbau- und Bahnbedarf AG, vormals Orenstein & Koppel, LOWA Lokomotivbau Karl Marx, Babelsberg). Wąskotorowe parowozy produkowała do 1969 roku. Dużo więcej w linkach (niestety nie ma strony po polsku, a szkoda, może kiedyś namówię Meteora do tłumaczenia). Z tego co zdołałam się dowiedzieć, Koppel z czasem odsprzedał swoje udziały rodzinie Orensteinów (1885) i prowadził samodzielne interesy w Berlinie. Później wyjechał do Stanów Zjednoczonych(1905). Tam prowadził samodzielne przedsiębiorstwa i spółki, które swoim zasięgiem obejmowały również Amerykę Południową. Groby obu przedsiębiorców znajdują się na terenie berlińskiego cmentarza, zdjęcia grobów są tutaj, tutaj i tutaj gdyby ktoś chciał je odnaleźć.

Wracając do parowozu, jegp historia jest również bardzo ciekawa. Szukając informacji na temat jego modelu, odkryłam, że w latach 90 rdzewiał w nieistniejącym już prywatnym skansenie w Krzeszowicach (o którym było głośno swojego czasu, gdy okazało się, że właściciel sprzedaje część obiektów na złom, by zdobyć środki na ratowanie innych). Tabor skansenu przejęło kilka muzeów w całej Polsce. TKB(b)-2747 trafił do skansenu w Chabówce (wcześniej przez 60 lat używały go zakłady lniarskie w Żyrardowie). Formalnie został użyczony Muzeum Kolejnictwa w Warszawie na 15 lat. Jego obecną lokalizację zawdzięczamy Stowarzyszeniu Żyrardów OdNowa.

Inne źródła:

Link do zdjęcia parowozu jeszcze w Krzeszowicach

Link do zdjęć parowozu w Chabówce i jeszcze tu i tutaj oraz tutaj.

Przebieg służby (źródło):

Kordy pokazują lokomotywę, ukrycie intuicyjne od strony ściany budynku.