Wiele żyrardowskich budynków zostało zbudowanych z cegły z Radziejowic. W 1870, właściciele żyrardowskiej fabryki Hielle i Dittrich, wydzierżawili na 10 lat cegielnię w Radziejowicach od Adama Krasińskiego (potem przedłużyli dzierżawę o kolejne 5 lat do 1885), ale tutejszą cegłę kupowali już wcześniej. Być może to oni poprowadzili kolejkę wąskotorową z Radziejowic, przez lasy majątku Radziejowice do Żyrardowa (a może zrobił to Krasiński). Kolejka ta służyła do transportu cegły, a zapewne także drewna z Lasów Radziejewskich (fabrykanci żyrardowscy kupowali drewno od Krasińskiego).
Jako ciekawostkę, dodam, że nie jest to pierwsza kolejka z Żyrardowa, wcześniej w latach 1855-56 powstała kolej żelazna konna łącząca majątek Guzów (gdzie funkcjonowała cukrownia) ze stacją Ruda (czyli de facto prowadziła w rejon fabryki żyrardowskiej). Kolejną ciekawostką jest legenda, jakoby Hielle i Dittrich wygrali tę cegielnię i las od Krasińskiego w karty.
Kiedy kolejka radziejowcika przestała funkcjonować? Być może jeszcze w XIX, albo na początku XX wieku, jeszcze przed I wojną światową, albowiem na mapie rosyjskiej z 1912 kolejki już nie ma.
Niewiele tez pozostało po niej śladów - ot kilka nasypów i wkopów, oraz tzw. Droga Kolejowa, która biegnie przez Lasy Radziejewskie tam gdzie kiedyś tory (różnica wysokości została zniwelowana przez owe wkopy i nasypy, toteż droga ma niewielkie nachylenie). Niestety bliżej Żyrardowa praktycznie nie ma już śladu po kolejce, a jej przebieg odtworzyłem zakładając że dróżki które były na mapach już 100 lat temu mniej więcej na przedłużeniu Drogi Kolejowej do miasta, są właśnie pozostałością po kolejce. Na załączonej mapie z międzywojnia na czerwono zaznaczyłem fragment kolejki po którym zostały jakieś nasypy, wkopy i Droga Kolejowa, a na żółto ten który wyznaczyłem hipotetycznie.