Jedno z najpiękniejszych miejsc na wyspie Skye. I kompletnie puste, bez turystów.
Musisz dostać się na szczyt 300-metrowego klifu. Na kordy prowadzi ściezka, ale stanowczo rekomenduję korzystać z jakiejś mapy pokazującej jej przebieg, bo nie jest zanadto uczęszczana i bez mapy można się zgubić.
Kesz: ukryty na kordach, jak dojdziesz do szczytu klifu, skręc w lewo i idz wzdłuz ogrodzenia. Chyba 7 słupek z kolei (patrz spojler).