Według tradycji ludowej był świętym, który chronił pola i zasiewy przed powodzią, ale również i suszą. Dlatego figury Jana Nepomucena (nepomuki) można spotkać jeszcze dzisiaj przy drogach w sąsiedztwie mostów, rzek, ale również na placach publicznych i kościelnych oraz na skrzyżowaniach dróg.
A co do keszynki, przedstawia ona pomnik z 1839 r, a przy okazji, nie dziwne że św. Jan który ma chronić przed powodzą, usadowił się w dolince w Mokrym, które jest jedną z dzielnic Mikołowa.