MIEJSCE:
Kolejne bardzo widokowe i cieszące oczy miejsce w Polańczyku. Z miejscówki widać górę Jawor (to ta z dwiema wieżami antenowymi), spory kawałek zalewu, wyspę małą i półwysep w Werlasie. Generalnie bardzo przyjemne widoki :)
Poniżej miejsca ukrycia kesza znajduje się dzika i w miarę nieuczęszczana plaża. Można zejść i piknikować :)
SKRZYNKA:
Mały kesz niewidoczny dla mugoli. Ukryty w okolicy 4 (albo i więcej - kto wie?) brzóz. Nie dalej niż metr od łąki/ścieżki. Dalej nie wchodźcie bo dalej może być teren "zaminowany" ;)