Piękny widok, prawda? To w tym miejscu włodarze miasta Kowary chcieliby usytuować górną część jednej z tras narciarskich w obrębie szczytów Sulica i Czoło. To że w polskich Karkonoszach infrastruktura narciarska kuleje bardzo dla każdego narciarza jest oczywiste. Praktycznie jedyne czym "możemy się pochwalić" to kompleks Kopa w Karpaczu z najstarszym wyciągiem krzesełkowym, kto wie czy już nie w Europie (powstał w 1959 roku i pozostał niezmienionej formie do dziś) i SzkiAena Szrenica w Szklarskiej Porębie, która prezentuje się już lepiej, ale do europejskich standardów jej jeszcze daleko. Warunki klimatyczne i lokalizacyjne (poza terenem Karkonoskiego Parku Narodowego) sprzyjają tej lokalizacji. Niestety problemy jeśli już wydają się być za nami, okazuje się, że potrafimy generować je sobie sami... ale kto wie, może... kiedyś...