"Przy ul. Czopowej, warzył piwo Zachariasz Zappio. Pochodził z niezamożnej rodziny, ale dzięki swoim zdolnościom handlowym w szybkim czasie doszedł do fortuny. Ożenił się z Katarzyną, z którą miał jedyną córkę Adelgundę. Kiedy dziecko zmarło, zaledwie w wieku dziesięciu lat, przygnębieni rodzice większość swoich dochodów zaczęli przekazywać na rzecz kościoła św. Jana. Cała trójka pochowana została w krypcie w tej właśnie świątyni, a dzisiaj niewielki zaułek przylegający do kościoła nosi nazwę hojnego darczyńcy."
[źródło: przepastne czeluście internetu]
Konieczne coś do pisania.
1) Wchodzimy do Zaułka Zachariasza Zappio od ulicy Świętojańskiej (współrzędne wskazują bramę).
2) Idąc przed siebie po lewej szukamy pionu, który wskaże jak zaskakujące są tu skosy. Zapamiętujemy liczbę "nacięć" na skali (X).
3) Idziemy dalej wokół kościoła licząc jego okna. Okno nr 1 jest przy pionie. Zatrzymujemy się przy oknie nr (X - X/3).
4) Znajdujemy lampę, która oświetla okno, przy którym stoimy.
5) Za konstrukcją lampy znajduje się 6 "skręconych strzał". Mikro magnetyk za pierwszą strzałą od lewej.