To seria skrzynek na prawdziwych włóczęgów leśnych. Miejscami nie ma ścieżki, czasem są krzaczory, rowy z wodą, bagno, podmokły las, drzewa pościnane przez bobry itd. Jeśli nie lubisz: komarów, krzaków, braku ścieżek, bagnistego lasu, przeszkód terenowych itp, dodaj tą skrzynkę do ignorowanych!!!
Z okazji niezwykłego dnia jakim jest 29 luty, zapraszamy do urwania się ze szkoły/ pracy i spędzenia czasu na Polesiu.
Skrzynki projektu tworzą pętlę dookoła leśnego jeziorka Łokietko. Teren dość dziki, miejscami lekko ciężki w lecie będzie tragedia ;P. Po drodze liczne ślady zwierzyny wszelakiej, miejcie oczy dookoła głowy, kto wie co zobaczycie. Dobre buty to podstawa, miejscami dość wilgotno jeśli nie bagniście...
Dobrosiodł – staropolskie imię męskie, złożone z członów Dobro- („dobry”) i -siodł („osada, siedziba”). Znaczenie imienia: „ten, który się szczęśliwie osiedla”, „mający dobrą siedzibę”
Legenda o Dobrosiodle:
Jakoś tak około roku 850 naszej ery, w sercu Słowiańszczyzny, żył młody osadnik o imieniu Dobrosiodł. Był to młodzieniec o jasnych włosach i promiennym uśmiechu, który zawsze zdobił jego twarz. W dniu swoich 20. urodzin, Dobrosiodł stał na trakcie prowadzącym do jego osady, witając gości przybywających na świętowanie. W ręku trzymał otwarte wino, a atmosfera była pełna radości i oczekiwania.
Wśród gości był Leszy, słowiańskie bóstwo lasu, znane z psot i dowcipów. Tego dnia Leszy przyjął postać kruka i siedział cicho na gałęzi drzewa, obserwując uroczystości.
Dobrosiodł, zauważając kruka, powiedział: "Witaj, kruku! Czy przyleciałeś tutaj, aby świętować moje urodziny?" Kruk, czyli Leszy, odpowiedział: "Tak, Dobrosiodł. Przyleciałem tutaj, aby ci złożyć życzenia. Ale mam dla ciebie wyzwanie. Jeśli je pokonasz, spełnię jedno twoje życzenie."
Dobrosiodł, zaskoczony ale zaintrygowany, zgodził się na wyzwanie. Leszy powiedział: "Musisz odgadnąć, w jakim drzewie ukryłem twój prezent urodzinowy. Masz trzy próby."
Dobrosiodł, znany ze swojej mądrości, zaczął obserwować kruka. Zauważył, że kruk często spogląda na wielki dąb. Więc wskazał na dąb. Leszy, zaskoczony, potwierdził, że to właśnie tam ukrył prezent.
Wszyscy goście bawili się w najlepsze, śmiejąc się z żartobliwego wyzwania. Dobrosiodł, z uśmiechem na twarzy, poprosił Leszego, aby spełnił jego życzenie: "Chciałbym, aby moja osada zawsze była bezpieczna i szczęśliwa."
Leszy, dotrzymując słowa, spełnił życzenie Dobrosiodła. Od tego dnia, osada Dobrosiodła zawsze była szczęśliwa i bezpieczna, a urodziny Dobrosiodła stały się legendą, przekazywaną z pokolenia na pokolenie.
Ale to nie koniec historii. Leszy, zafascynowany radością i wesołością przyjęcia, postanowił dołączyć do świętowania. Przemienił się w postać ludzką i dołączył do tańca, śmiejąc się i bawiąc z resztą gości. To był naprawdę niezapomniany dzień dla wszystkich obecnych.
Ta legenda została spisana runami przez Żercę Światowida i przekazana do biblioteki w świątyni na Arkonie. Po upadku Arkony, biblioteka została przewieziona i ukryta na Polesiu, gdzie do dziś dnia wyznawcy dawnych bogów mogą ją przeglądać.
Co do kesza:
Klipsiak w rozmiarze normalnym, przy samej leśnej drodze. jeśli z tej główniejszej ścieżki skręcicie w kierunku leśnego jeziorka to po chwili kolejna równoległa dróżka do głównej pojawi się po prawej. Idziemy tą dróżką i szukany kępy drzew jak na spojlerze.
Przy samej drodze, kesz za drzewami spojlerowymi.
Może być potrzebny kawałek śrubokręta lub klucza, choć kesz z maskowania powinien sam wypaść.
bądźcie delikatni...
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | z tego zakrętu jedziemy asfaltem do parkingu. Z drugiej strony droga polano- leśna z dziurami. | |
Parking | --- | tu zostaw auto |