Jeśli postawisz swoją stopę na Cyprze to powinno to być jedno z tych miejsc, które powinieneś/-aś odwiedzić.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Na początek krótka historia:

Warosia (po grecku) lub Maras (po turecku), jest to opuszczona dzielnica Famagusty na Cyprze, pod pełną kontrolą Cypru Północnego. Sam Cypr jest podzielony na dwie części: północną (turecką) i południową (grecką). Przed 1974 był to nowoczesny obszar turystyczny miasta. Mieszkańcy uciekli stąd podczas inwazji turków. Dzielnica została w pełni wyludniona i przypomina strefę Czarnobyla. Wstęp ludności cywilnej był zakazany od 1974 do 2020 roku. Dzisiaj stacjonuje tu wojsko i policja. Do wielu obiektów niestety nie uda się wejść. W niektórych częściach zabronione jest także robienie zdjęć (ale nie wszędzie). Pamiętajcie, że pilnujący mają prawdziwą broń :D

6 października 2020 premier Cypru Północnego zezwolił na otwarcie plaży Varosha. Od tego też czasu możliwe jest zwiedzanie tej niesamowitej dzielnicy.

Część budynków jest zniszczona działaniami wojennymi, ale dużo uszkodzeń dokonali także wandale.

Poniżej kilka zdjęć mojego autorstwa:

Jedyne auto, które ostało się z tamtego okresu:

Plaża jak w Copacabana:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

A żeby jeszcze bardziej Was zainteresować to polecam filmiki z YouTube'a:

Inside the World's Most Luxurious Abandoned City (never seen before) - autorstwa Yes Theory

Cyprus - Varosha/Famagusta - October 1974 - autorstwa Enhanced:

1974: Turkish Invasion of Cyprus Captured Up Close - autorstwa ITN Archive:

Abandoned TOYOTA Dealership Since 1974 - Lost City - autorstwa ALL ABOUT CARS AND MORE

Varosha - Miasto Duchów (z kanału YT: sietra)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ciekawostki:

• W czasach świetności przyjeżdżało do tej dzielnicy wiele sławnych i/lub prominentnych osób: m.in. Elizabeth Taylor, Marilyn Monroe, czy Richard Burton, Miała tu także swój dom Sophia Loren. Jest także legenda, że podobno Elvis Presley zamieszkał tu po rzekomej swojej śmierci.
• Jeśli wierzyć tubylcom, to piasek na plaże został tu przywieziony z Egiptu (stąd porównanie do słynnej Copa Cabany - dzielnicy Rio).

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

o keszu:

Kesze są dwa w terenie, ale Ty musisz zdobyć jeden z nich (no chyba, że chcesz mieć pewność, które miejsce na podium zdobyłeś, wtedy musisz odwiedzić oba). Dlaczego tak? Otóż miejsce to cały czas żyje, część ulic strzeżona jest przez wojsko i policję więc czasami może być trudno podjąć danego kesza. Samo miejsce również z czasem może się zmienić nie do poznania, a sama skrzynka zaginąć. Jeden kesz to magnetyk, drugi ukryty jest po cegłą, ale spoilery i dodatkowe waypointy powinny być bardzo pomocne.

Wstęp na teren jest bezpłatny, ale w określonych godzinach. W chwili zakładania kesza czynne jest od 8 do 19:30. Na terenie jest całkowity zakaz używania dronów (policja trzepie torby na wejściu).

Całą trasę można zrobić na 3 sposoby:

• Melex (najszybsza opcja, ale po zdobyciu trasy i tak na koniec przeszedłem wszystko jeszcze raz z buta. Plus był taki, że "przewodnik" co nieco "opowiedział" (czytaj: wydukał)
• Rower - niestety trzeba mieć kartę kredytową aby wypożyczyć rower miejski (elektryk). Debetową nie można wypożyczyć (są rowery także zaraz po wejściu ale w takim stanie, że tych raczej nie polecam)
• Pieszo (zdecydowanie najciekawiej i własnym tempem)

Powodzenia!