Zapraszamy do odwiedzenia pozostałości niemieckiego bunkra w okolicy miejscowości Skrudki
Bunkier wchodził w skład przedmościa Dęblin-Puławy. Znajdował się w dość strategicznym miejscu, tuż przy drodze Warszawa-Lublin, na wzniesieniu, skąd rozpościera się wspaniały widok na pradolinę Wieprza. Można było z tego miejsca kontrolować między innymi drogę i most na Wieprzu (około 1,5km na północ). Szczegóły dotyczące bunkrów i koncepcji obronnej przedmościa znajdziecie w opisie kesza Bunkier "KATYŃSKI" - OP9HXJ oddalonego od tego w Skrudkach około 2,5-3km - zapraszam do zapoznania się z historią i zdobycia skrzynki w Moszczance.
Pozostałości bunkra w Skrudkach nie są tak imponujące, jak tego w Moszczance. Fragment ścian pomiędzy ogrodzeniami sąsiednich posesji, w zasadzie trzeba się dobrze przyjrzeć (szczególnie latem), bo można przegapić to miejsce.
Budowę bunkra rozpoczęto prawdopodobnie wiosną 1941 roku, wykorzystano (jak w Moszczance) żydów z getta w Rykach i Dęblinie oraz więźniów z obozu jenieckiego w dęblińskiej twierdzy.
Ciekawostki związane z bunkrem w Skrudkach:
- bunkier według relacji okolicznych mieszkańców najprawdopodobniej nigdy nie został uzbrojony, pojawiali się tu żołnierze niemieccy w liczbie do dziesięciu, ale nie zostawali na dłużej.
- bunkier został zamaskowany - zastosowano maskowanie polegające na charakteryzacji na zagrodę chłopską. Zbudowano dach z desek, dodano nawet imitację komina, co spowodowało, że bunkier nie odróżniał się za bardzo od budynków w okolicy. Po opuszczeniu bunkra przez Niemców okoliczni mieszkańcy rozebrali maskowanie wykorzystując drewno do celów gospodarczych lub opałowych.
- po wysadzeniu w niecce bunkra zbierała się woda (odwodnienie zostało zniszczone wybuchem), są relacje, że jeden z mieszkańców Skrudek hodował w niecce ryby, podobno wykorzystywano też to miejsce do przechowywania/chłodzenia baniek z mlekiem, bo woda miała w lecie w miarę stałą niską temperaturę.
Bunkier został wysadzony przez wojsko rosyjskie jesienią 1944 roku, podobno okoliczna ludność została poinformowana, że nastąpi duży wybuch i zalecono otwarcie drzwi i okien w chałupach, żeby fala uderzeniowa nie powybijała szyb.
KESZ: kordy wskazują pozostałości bunkra. Skrzyneczka oddalona od bunkra - wróć do skrzyżowania, w prawo za zakrętem, kesz petka schowany po "poznańsku".