Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Czerwona Wejściówka - Gdańsk - OP9MLH
Właściciel: bamba
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > pomorskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 13-01-2023
Data utworzenia: 14-01-2023
Data opublikowania: 15-01-2023
Ostatnio zmodyfikowano: 16-01-2023
57x znaleziona
1x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 3 obserwatorów
103 odwiedzających
26 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: gagu
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Przyczepiona magnesem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 

 

„CZERWONA WEJŚCIÓWKA” 

ZNAK NA GŁOWICY FALOCHRONU WSCHODNIEGO

GDAŃSKA NOWEGO PORTU

 

Rzadko kto wie, lub zdaje sobie sprawę, że najstarsza obecnie latarnia  w Gdańsku,

która od stu pięćdziesięciu lat nieprzerwanie pełni swoją świetlistą funkcję, czuwając nad bezpieczeństwem wejścia do gdańskiego portu, znajduje się na Westerplatte. 

Jest tak zapewne dlatego, że specyficzne (acz dość niemądre) ukształtowanie przestrzeni

i jej podziałów od początku wieku XX, wyrzuciło część Westerplatte, a zwłaszcza jego latarnię poza nawias wszystkiego, co funkcjonować może w świadomości zbiorowej.

Latarnia morska na końcu mola wschodniego, skonstruowana z żeliwnych elementów,

uruchomiona została 1 kwietnia 1843 r. Pełniła (i pełni do dziś) funkcję lewej, czerwonej główki portowej.

Latarnik z Westerplatte mieszkał w jednej z portowych kuchni – pięciu budynków o charakterystycznych,

czterospadowych dachach, ustawionych wzdłuż kanału portowego. Kuchnie te służyły załogom statków,

na których nie wolno było, w czasie postoju w porcie, rozpalać ognia. Nie tak dawno w gdańskich mediach pojawiła się informacja dotycząca starań o wpisanie latarni do rejestru zabytków.

 

nfw1_174.jpg

W I połowie XIX w. Westerplatte było jeszcze porośniętą niewysokimi drzewami i krzewami wydmową wyspą nazywaną w skrócie „Płytą”. Znajdowało się na niej kilka zaledwie budynków i pierwsza gospoda,

która z czasem miała przekształcić się w słynny „Kurhaus”.

Wtedy właśnie, w latach 1824-1845, zbudowano stopniowo długie, daleko w morze wybiegające „molo”,

które dzisiaj nazwalibyśmy falochronem. Zadaniem tej konstrukcji była ochrona wejścia do nowego portu,

jaki już od pewnego czasu funkcjonował pomiędzy Westerplatte, a rodzącym się dopiero Nowym Portem.

 

172596-Stara-latarnia-obecnie.jpg

W nowej latarni zainstalowano aparaturę typu SW 700, firmy Pintsch Bamag z Dinslaken w Niemczech,

specjalizującą się w urządzeniach optyczno-świetlnych dla znaków nawigacyjnych.

Nowo postawiona konstrukcja pomalowana na kolor czerwony, ustawiona na wschodnim molo,

świecąca jak poprzednio czerwonym światłem z zachowaną charakterystyką, jest pierwszym lądowym

znakiem nawigacyjnym na trasie statków płynących do portu Gdańsk.
Czerwona latarnia stanowiła ważny symbol dla Gdańska.

Świadczy o tym strona tytułowa biuletynu wydanego w Gdańsku Oruni w 1931 r.

Przez długie lata znajomość tej broszury była zapomniana.

Dziwnym zbiegiem okoliczności odnalazła się ona przy okazji demontażu latarni w Nowym Porcie,

który bardzo zaskoczył nie tylko mieszkańców tej dzielnicy.

 

Falochron (nazwa nieco myląca, gdyż nie zbudowano go, by chronił przed falami, a przed... piaskiem)

w obecnym kształcie pochodzi z 1839 r. Latarnię ustawiono cztery lata później.

Obiekty te stanowiły uwieńczenie walki gdańszczan przeciw siłom przyrody, zapoczątkowanej

ponad 150 lat wcześniej w trosce o stworzenie bezpiecznego wejścia do portu.

 

W początkach XIX wieku stwierdzono, że problem zamulania wejścia do Kanału Portowego

będzie można ostatecznie wyeliminować,  przedłużając wschodnie molo w głąb Zatoki Gdańskiej,

poza granicę ławic piaskowych. Prace rozpoczęto wiosną 1824 r.

Ponieważ stwierdzono, że dotychczasowa konstrukcja ze skrzyń wypełnionych kamieniami

uległa zniszczeniu w górnej części, zdecydowano się na budowę falochronu z płaskimi skarpami,

bardziej odpornego na niszczenie przez fale.

Do 1833 r. udało się przebudować w ten sposób dotychczasowy falochron,

a jednocześnie już od 1830 r. budowano jego przedłużenie.

W 1839 r. ukończono budowę, która kosztowała w sumie 3 mln 359 tys. marek.

Długość falochronu od nasady wydm na Westerplatte wynosi odtąd 831 m,

szerokość podstawy w partii bliższej - 25 m, w końcowym odcinku prawie 43 m.

W latach 1842-43 na końcu rozbudowanego falochronu wschodniego ustawiono żeliwną latarnię,

skonstruowaną w zakładzie A. Borsiga.

Kosztowała ona 12 tys. talarów. Na wysokości 13 m nad poziomem morza paliły się w niej trzy palniki gazowe wyposażone w reflektory. Stara, nieistniejąca już latarnia w Nowym Porcie, miała lampy gazowe już w 1819 r.

By zapobiec ocieraniu się statków o kamienny falochron, wbito szereg drewnianych pali osłonowych.

Wkrótce dodano do nich kładkę. W tym samym okresie na Westerplatte urządzono kąpielisko,

które szybko stało się ulubionym miejscem relaksu gdańszczan. Dawne ryciny i zdjęcia pokazują,

że do stałych rozrywek podczas pobytu w kąpielisku należała wędrówka po falochronie do żeliwnej latarni.

Ciekawe, że nie próbowano chyba ograniczać dostępu do tych obiektów, nawet wtedy,

gdy przy falochronie cumowały okręty wojenne floty cesarskiej.

 

 

172589-Na-rycinie-publikowanej-w-1838-r-widac-wschodni-falochron-tuz-przed-ukonczeniem-jego-budowy-Rysunek-A-Juchanowitz__c_0_60_580_330.jpg

Na rycinie publikowanej w 1838 r. widać wschodni falochron tuż przed ukończeniem jego budowy. 

 

 

172590-Jeden-z-najstarszych-widokow-latarni-na-glowce-falochronu-ok-1850-Rysunek-K-E-Detloff.jpg

Jeden z najstarszych widoków latarni na główce falochronu, ok. 1850. Rysunek K. E. Detloff.

ze zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku

 

 

172591-Wejscie-do-Kanalu-Portowego-ok-1870-Rysunek-P-Geissler.jpg

Wejście do Kanału Portowego ok. 1870. Rysunek P. Geissler.

ze zbiorów Biblioteki Gdańskiej PAN

 

 

172592-Latarnia-byla-jednym-z-najczestszych-motywow-na-pocztowkach-sprzed-I-wojny-sw-fot-Forum-Dawny-Gdansk.jpg

Latarnia była jednym z najczęstszych motywów na pocztówkach sprzed I wojny św.

(fot. Forum Dawny Gdańsk)

 

 

172598-Pocztowka-sprzed-I-wojny-swiatowej-fot-Forum-Dawny-Gdansk.jpg

Pocztówka sprzed I wojny światowej

(fot. Forum Dawny Gdańsk)

 

 

172593-Widok-z-glowki-falochronu-zachodniego-fot-Forum-Dawny-Gdansk.jpg

Widok z główki falochronu zachodniego

(fot. Forum Dawny Gdańsk).

 

La Belle Époque tego zakątka skończyła się zimą 1913/1914. W styczniu 1914 r. zimowy sztorm zniszczył drewniane łazienki i pomosty w kąpielisku Westerplatte.

Plażowicze zaczęli preferować inne kąpieliska: Sopot, Brzeźno, Stogi czy Sobieszewo. W 1919 r., po przegranej wojnie,

odpłynęły krążowniki i pancerniki cesarza Wilhelma. W 1924 r. powstała polska Wojskowa Składnica Tranzytowa,

co ostatecznie odcięło turystów od plaż Westerplatte i od wschodniego falochronu. Mieszkańcy Wolnego Miasta

mogli co najwyżej - jak bohaterowie "Blaszanego bębenka" - od strony plaży w Brzeźnie dojść na

falochron zachodni i stamtąd kontemplować przeciwną stronę wejścia do portu.

 

AKTUALIZACJA 16.01.2023

WIDOK NA WEJŚCIÓWKĘ Z KESZOWOZU ELIKSIRA ;)

26813A2D-3722-26AC-35B2-16E99545934E.jpg


O KESZU:

Ze względu na to, że do samej latarni nie da się 

dojść z racji tego że jest to teren jednostki wojskowej,

kesz został umieszczony w lekkim oddaleniu.

Wizja lokalna była, potem jeszcze raz przymiarka 

z 2 rodzajami keszy. No nie udało się. Teren zbyt gęsto 

uczęszczany, raczej surowy, Jednostka Wojskowa obok

z dyżurką, kamery na deptaku.

Pozostaje jedynie magnetyk w jedynym logicznym miejscu z małą 

tematyczną ze względu na miejsce doczepką.

Na kordach, za, okolice środkowego

 

 

 

 

 

Zasady reaktywacji Reaktywacja jest możliwa, o ile istnieje pewność, że skrzynka zaginęła
Przeczytaj więcej o reaktywacji skrzynek TUTAJ