Skrytka powstała w ramach projektu "Ukryta historia Wielkich Grodziszczan" realizowanego przez Fundację Sofijka - edukacja i rozwój z Brwinowa w ramach programu "Działaj Lokalnie".
Skrytką opiekuje się Stowarzyszenie Odkrywamy Bliskie Historie.
Przygotowanie tekstu: Paulina Kuran (Fundacja Sofijka)
Zapraszamy do udziału w grze "Ukryta historia Wielkich Grodziszczan" w dniach 24 września - 9 października 2022 r.. Więcej informacji w wydarzeniu: https://www.facebook.com/events/660125631908564
Witold Zalewski
Witold Zalewski był żołnierzem Armii Krajowej, ps. Jan III, referentem ewidencyjnym Ośrodka „Osa”, uczestnikiem zrzutów w Rozłogach, śpiewakiem operowym i kierownikiem fabryki „Sztancmet” przy ul. Narutowicza. Fabryka ta w latach II wojny światowej oficjalnie produkowała zamki błyskawicznie, a w konspiracji - pistolety maszynowe „Sten”.
W 1944 r. pod jego kierownictwem i według opracowanej przez niego metody rozpoczęto w Sztancmecie produkcję pistoletów maszynowych „Sten” wzorowanych na broni brytyjskiej otrzymywanej ze zrzutów.
Niektóre elementy broni wykonywane były poza fabryką u zaprzysiężonych w Armii Krajowej rzemieślników: sprężyny do magazynków i zamków wytwarzał Zakład Mechaniczny Edmunda Dłużyńskiego ps. Longinus, inne części produkował Zakład Kotlarski Kazimierza Kopcia ps. Rekrut, prace spawalnicze wziął na siebie Edward Górniak ps. Żelazny. Po pół roku działalności konspiracyjna fabryka broni została jednak zdemaskowana. Zalewski musiał uciekać, jego rodzice i współpracownicy zostali aresztowani. Niemcy zarządzili likwidację fabryki. Część maszyn sprzedano na złom. Po wojnie fabryka znowu zaczęła produkcję i całkiem dobrze prosperowała pod kierownictwem Witolda Zalewskiego, który uratował przedsięwzięcie w krytycznym momencie. Wymyślił, jak naprawić zepsutą partię suwaków, dzięki czemu można było sprzedać towar i zdobyć pieniądze na dalszą działalność. Ostatecznie fabryka upadła po jej upaństwowieniu, ale budynek stoi do dziś.