Zorza 1883 nr 13
Wiara w czary jest bardzo zgubną dla was włościan, boć ludzie żyjący po miastach, jako oświeceńsi od was, już w nie nie wierzą. Oto we wsi Brodnia, w powiecie Turkowskim, niejaki Michał Laskowski w bójce karczemnéj z Włodarkiem i dwoma braćmi Bartoszkami, wyrwał jednemu z nich garść włosów. Schował je potem za pazuchę, i dla postrachu tamtych odgrażał się, że tak zrobi, iż ten, do kogo te włosy należą, wkrótce będzie ślepy jak pień. Zabobonni włościanie rzucili się na niego, pobili i wrzucili nieprzytomnego do rowu. Wójt Gminy zdał raport do sądu, a głupi włościanie zostali skazani na kilka miesięcy do więzienia.
Kurjer Warszawski 1883 nr 37
Czary i zbrodnia.
We wsi Brodnia, w powiecie tureckim, znaleziono ciało włościanina Laskowskiego z jawnemi oznakami zbrodni.
Podejrzenie padło na miejscowych włościan, Włodarka i dwóch Bartoszków, którzy w nocy przed zbrodnią spędzili razem kilka godzin w karczmie z denatem.
Stwierdzono też, iż po wyjściu z karczmy pomiędzy współbiesiadnikami wszczęła się kłótnia, a następnie bójka.
W sądzie zaś oskarżeni dali takie wyjaśnienie.
Podczas mocowania się L. wyrwał jednemu z zapaśników garść włosów i z tem zaczął uciekać, odgrażając się, iż rzuceniem czarów na włosy sprawi ślepotę ich właściciela...
Włościanie, chcąc odebrać L. tak potężny środek zemsty, ujęli go i doraźnym wyrokiem pozbawili życia.
Sąd skazał Włodarka na trzy miesiące domu poprawy, a Bartoszków — każdego na trzy tygodnie aresztu.