Stawnicki młyn
Zbudowany pod koniec XIX w. przez Polaka (nazwiska nie ustalono), napędzany był kołem wodnym, wodą z znajdujących się obok stawów zasilanych rzeczką Łużanką. Pod naciskiem władz Pruskich sprzedał go Niemcowi o nazwisku Szmydt. W latach 20-tych XX w. Młyn został zmodernizowany i rozbudowany. Napęd młyna z koła wodnego zastąpiono turbiną wodną, która znajduje się w młynie do dnia dzisiejszego. Główny napęd maszyn został oparty na transmisjach pasowych. We wnętrzu młyna znajduje się jeszcze wiele (sprawnych) maszyn z początku XX w. W całym okresie swojego istnienia młyn przechodził wiele remontów i przebudowań. Pierwotnie była to budowla drewniana na kamiennych fundamentach. W latach 1922 – 1923 otrzymał konstrukcję murowaną tzw. pruski mur z dachem pokrytym dachówką. Kolejne remonty i przebudowy (w 1940 i 1953r.) odzwierciedla stan obecny. Od 1945r. młynem zarządzał pan Jędrzejewski, następnie w 1953r. w wyniku nacjonalizacji młyn przejęła Gminna Spółdzielnia w Zakrzewie a od 1958 GS „Rolnik” Złotów.
Od lat 90-tych XX w. młyn znów jest w rękach prywatnych lecz nie prowadzi już prac przemiałowych – mielenia zboża.
Stawnica słynęła z młynarstwa. Pierwsze wzmianki o istnieniu młyna wodnego o 2 kołach korzennych pochodzą z końca XVI w. - młyn ten nazwano „Grzymkiem”. Ciekawostką jest zakup tego młyna przez Krzysztofa Wickmana od Augusta Działyńskiego (ok. 1743 r.) z pełnymi do niego prawami za 3 tys. tynfów. A wiadome jest też, że był to okres kiedy w Stawnicy istniały 2 młyny jednocześnie. Młyny te były zbudowane na rzece Głomi w miejscach obecnie nie znanych.
Źródło: tablica informacyjna przy Stawnickim młynie.
Co do samej skrzynki:
Chociaż brakuje paru przęseł ogrodzenie i na teren można dostać się swobodnie to jednak skrzyneczka znajduje się na terenie prywatnym i należy zachować ostrożność.
W sąsiedztwie znajduje się kilka gospodarstw ale obszar można uznać za odludny ;-)