Świat nie byłby światem, gdyby człowiek nie mógł spokojnie wybrać się do galerii handlowej. Wiedziała o tym również królowa Maria Kazimiera, znaczy się Marysieńka, dlatego wpadła na pomysł, że potrzeba w stolicy takiego miejsca.
Projekt został zlecony popularnemu architektowi Tylmanowi z Gameren, a obiekt wzniesiono w latach 1685-1696. Budowla na planie pieciokąta mieściła sklepy i magazyny (przeznaczone głównie dla kupców zagranicznych) oraz apartamenty królewskie i kaplicę Matki Boskiej Zwycięskiej. Nazwa "Marywil" wzięła się oczywiście od imienia inicjatorki.
Nieco ponad 40 lat później, w 1738 roku Marywil stał się własnością Andrzeja Stanisława Załuskiego. Nowy właściciel składował tu swoje księgozbiory, które później stały się podstawą jednej z największych bibliotek świata w XVIII w. , Biblioteki Załuskich. Załuski sprzedał jednak po kilku latach kompleks i na jego terenie zaczął funkcjonować od 1745 r. klasztor Panien Kanoniczek.
Na początku XIX w. Marywil nieco rozbudowano (cztery nowe kamienice, arkady we wschodnim skrzydle, wieża z zegarem), jednak w 1819 zakonnice przeniosły się na drugą stronę Senatorskiej (dzisiejszy kościół Środowisk Twórczych p.w. św. Andrzeja), a sam Marywil rozebrano w związku z budową Teatru Wielkiego.
***
Ciekawy jest fakt, że marywilski brak jest wybrakowanym brakiem. Kiedy podjęto decyzję o wybudowaniu Stadionu Narodowego, kupcom handlującym na starym stadionie Dziesięciolecia postawiono nowe centrum kupieckie na Białołęce. Adres nowego centrum to, zupełnie przypadkiem, ulica MARYWILSKA.