Popowice (Popelwitz) były już przed wojną ówczesnym blokowiskiem , niestety po obronie Festung Breslau po zabudowie mieszkalnej praktycznie nic nie pozostało.
Tak wyglądała część południowa https://polska-org.pl/600941,foto.html
To taki mini wstęp historyczny.
Po wojnie nowi gospodarze miasta wybudowali to co obecnie widzimy.
Kesz został umiejscowiony w pobliżu miejsca w którym dobrzy ludzie dokarmiają wolno żyjące popowickie koty które dzielnie bronią nas mieszkańców przed inwazją gryzoni.
Mówi się że kot ma 9 żyć - to chyba nie przypadek że w numerze kesza są aż dwie dziewiątki :-)
Spotkać możemy tu różne kocie charaktery , takie co się do nas łaszą , jak i nieufne dzikusy, bywają też koty "wolnobieżne" /tak nazywam domowe koty wychodzące/.
Mam prośbę : planując odnaleźć kesza zabierz ze sobą paczkowaną żywność dla kotów , może to być mała puszka , saszetka - choć by taka za 99gr , może być oczywiście coś większego. Pozostaw nieodpakowane w pobliżu gdzie odnajdziesz kesza - opiekunowie zagospodarują podarunek.
Proszę też o raportowanie stanu kesza , fajnie będzie jak napiszecie czy spotkaliście jakieś koty , ile ich było , może uda się poznać ich imiona - piszcie coś więcej niż TFTC :-)
Jeśli zdecydujecie się na poszukiwania nocą to oczy są odblaskowe :-)
Dla każdego znalazcy przewidziane są mini certyfiKOTy z ręcznie naniesionym nr. kesza, proszę bierzcie śmiało po jednym.
!!! Jeśli obok kesza spotkasz mniej niż 4 koty to możesz wtety ( ! ) na pocieszenie obejrzeć :
Klikac tylko AWARYJNIE gdy jest mało kotów !!
Kesz to większy mini magnetyk , pojemnik po "Pluszu". Wskazówka: szukajcie kocich oczu , dodatkowa podpowiedź zaszyfrowana.
Najłatwiej go wydobyć przesuwając w lewo, odkładając przesuń jak najdalej w prawo.