Skrzynka, tylko dla zaproszonych keszerów. Jest na mojej łódce i mogę sobie dobierać znalazców jak chcę...na poważnie, to nie wyobrażam sobie zdobycia bez wcześniejszego umówienia, skrzynka jest wewnątrz delikatnego jachtu, i nie uzgodnione próby podjęcia stanowią przestępstwo. Mam nadzieję, że do nich nie dojdzie i zdradzam dobrą, wodniacką zasadę: „Bez zgody kapitana, na pokład nie wchodzimy”
W sprawie podjęcia, proszę o PW i zapraszam.
Do logu potrzebne hasło - napis z tabliczki, nad koją kapitańską (DUŻE LITERY, JAKA NA TABLICZCE).