(...)Ulica Świętojańska jedna z najpiękniejszych ulic Golęcina, już przed II Wojną światową była ulicą typowo spacerową i rekreacyjną. Także dzisiaj ulicą prowadzi czerwony szlak turystyczny. Przy ulicy (jeszcze przed II Wojna Światową) Związki Towarzystw Ogrodów i Osiedli Działkowych założyły ogrody, na leżącym przy ulicy Wzgórzu Elżbiety, obecnie Kupały miasto Szczecin zbudowało bardzo elegancki lokal rozrywkowy (piękny zajazd, połączony ze sklepem i kawiarnią), po którym dzisiaj zostały nieznaczne ślady murów. Nazwa ulicy jest konsekwencją nazwania leżącego przy ulicy Wzgórza Kupały.
Szkoda że obecnie Wzgórze Kupały nie jest zagospodarowane i wykorzystane dla celów wypoczynku i rekreacji, straszy jedynie zielskiem i dzikimi zaroślami. A kiedyś z tarasu kawiarni rozpościerał się wspaniały widok na dolinę Odry, jezioro Dąbskie i wyspy Międzyodrza: Dębinę, Radolin, Czarnołękę, Brodowski Ostrów oraz krętą rzekę Świętą.
Widok ten można jeszcze zobaczyć z potężnego bunkra (schronu) umiejscowionego niedaleko Wzgórza Kupały (na którym przed wojną też był taras widokowy), lub przy słonecznej pogodzie idąc z góry ulicą Świetojańską. Dlatego i dzisiaj ulica jest często odwiedzanym ciągiem spacerowym.
Wzgórze Kupały przecięte jest wąwozem linii kolejowej, nad którym przerzucony jest mostek widokowy (musiał powstać przed uruchomieniem linii kolejowej). Stąd wyprowadzony jest szlak turystyczny długości 9 km przez Wieżę Gocławską w głąb Puszczy Wkrzańskiej. 1 października 1898 r na stację w Policach wjechał pierwszy pociąg z trasy łączącej Szczecin z Policami przez leżącą przy ul. Świętojańskiej stację Szczecin Golęcino.
Dzisiaj stacja Szczecin Golęcino jest nieczynna (zburzono zabudowania stacyjne), przejeżdżają tędy tylko pociągi towarowe do Trzebieży. Tory byłej stacji kolejowej Szczecin Golęcino oddzielają ulicę Świetojańską od ulicy Pokoju.(...)
żródło: http://naszemiastoszczecin.pl
Obecnie:
Miejsce jest zaniedbane, jest ślad po ognisku do tego punkt widokowy zarósł mocno drzewami. Gdy zakładałam skrzynkę miejsce było względnie posprzątane, niestety obecnie jest tu dużo szkła i śmieci - należy więc uważać. Jednak warto zobaczyć i odwiedzić to miejsce, ale uwaga czeka Was lekka wspinacza od ulicy Marzanny. Jeżeli zdecydujecie się pójść szlakiem dalej na kładkę nad torami ( był tam kiedyś keszyk ) to dane Wam będzie obejrzeć cud widoczek. Szkoda, że ten główny jest zaniedbany.
O skrytce:
Mała oddalona od Widoku na waypoincie pod charakterystycznym betonem, nad dołem. W środku logbook, certyfikaty. Maskowanie przyrodnicze. Dodałam atrybut o niebezpieczeństwie ze względu na walające się śmieci. Byłam tu wcześniej kilkakrotnie i nie było tak źle. Szkoda, że praca włożona w sprzątanie tego miejsca idzie na marne.
Etap | Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|---|
1 | Punkt fizyczny | --- | punkt orientacyjny - szukaj gdzieś tutaj |