Pierwszy raz poznałam to miejsce przypadkowo kilka lat temu.
Pamiętam, że jak z Charonem docieraliśmy na cmentarne wzgórze to rozpętała się starszna burza, co dodawało złowrogiego tylko klimatu.
Na miejscu nawet znaleźliśmy starego, zarchiwizowanego kesza,
który wciąż sobie spoczywał w terenie.
Sam cmentarz mnie bardzo urzekł. Jest przepięknie usytuowany, tak jak lubię.
Nad rzeką Bukowiną, z dala od cywilizacji, wśród lasu,
gdzie tylko jestem ja, natura i przyroda oraz stare, porośnięte mchem nagrobki.
Byłam oczarowana i postanowiłam, że muszę tutaj koniecznie założyć swoją skrzynkę,
zwłaszcza, że mam sporo okeszowanych podobnych miejsc w tych rejonach.
I tak właśnie po latach, w dniu 3 maja 2020 zawitałam ponownie (wraz z Podmiotem OP8JJJ)
na ów cmentarz i ukryłam kesza.
Cmentarz ten powstał w XIX wieku.
Obecnie sporo mogił to już tylko obramowania porośnięte mchem.
Gdzieniegdzie można jeszcze doczytać z resztek tablic daty pochówków.
Jak większość cmentarzy uległ, niestety, dewastacji i zniszczeniom.
W środkowej części cmentarza stoi nowoczesny, granitowy pomnik
z inskrypcją w języku niemieckim i polskim.
ZUM GEDENKEN
AN UNSERE TOTEN
Ś.P.
ZA NASZYCH
ZMARŁYCH
Ktoś jednak tam dba o pamięć naszych przodków, gdyż sporo jest nowych zniczy i kwiatów.
Na uwagę zasługują również kamienne stele,
które świadczą o pochówku tutaj osób innego wyznania niż ewangelickie.
Na cmentarzu tym mogą spoczywać zatem też inne osoby niż ewangelicy,
którzy zamieszkiwali niegdyś dawne Oskowo czyli Wutzkow.
Więcej o samym Oskowie i cmentarzu można poczytać tutaj i tutaj.
A tu, dzięki uprzejmości FOTO Exploracje Lębork, zamieszczam stare zdjęcia cmentarza:
Zdjęcia pochodzą ze strony Stowarzyszenia: http://fotoexploracje.manifo.com/
Żeby znaleźć kesza - stań przy granitowym pomniku,
przodem do niego, następnie odwróć się w prawo o 90 stopni
i pomaszeruj na kraniec cmentarza.
Tam, już poza nagrobkami, i żeby nie zakłócać zmarłym spoczynku, znajduje się kesz w maskowaniu.
Szukaj na poziomie gruntu, jak znajdziesz to rozgarnij ściółkę i chwyć za czarne.
Zamaskuj potem po sobie dobrze liśćmi i patykami, żeby nic poza tym co ma wystawać - nie wystawało.
Uszanuj to miejsce i zmarłych.
Życzę powodzenia !!!