Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Brusno Stare – kapliczka siostry Jabłońskiej z 1806 r. - OP933M
Południoworoztoczański Park Krajobrazowy
Właściciel: geokuba
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > podkarpackie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 24-10-2019
Data utworzenia: 26-10-2019
Data opublikowania: 26-10-2019
Ostatnio zmodyfikowano: 08-06-2021
20x znaleziona
1x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 0 obserwatorów
42 odwiedzających
13 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Lucky Luke
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Kapliczka siostry Jabłońskiej - tak ta kapliczka nazywana jest przez miejscowych. Jednak wybudowano ją dużo, dużo wcześniej zanim siostra Jabłońska przybyła w te strony. Kapliczka być może jest pozostałością po niemieckich osadnikach. Jak podaje Wikipedia: Pierwotnie wieś [Polanka Horyniecka] nosiła nazwę Deutschbach (Niemiecki Potok). Została założona na gruntach Brusna w 1785 roku, w ramach zainicjowanej przez cesarza Józefa II akcji osadnictwa niemieckiego w Galicji, tzw. kolonizacji józefińskiej. W 1783 roku założono na terenie dóbr lubaczowskich dziewięć kolonii, w 1785 powstała dziesiąta, czyli Deutschbach, gdzie przybyło 18 rodzin (83 osoby), głównie protestantów wyznania ewangelicko-reformowanego.

Jednak do końca niejasne jest pochodzenie owej kapliczki. No ale skąd nazwa „kapliczka siostry Jabłońskiej”? Odpowiada na to ten ciekawy artykuł:
 http://kamienny.horyniec.info/kapliczka-przy-stadninie-koni-w-polance-horynieckiej/

Fragment:
Jest rok 1891. Brat Albert, postanowił nieopodal dzisiejszej stadniny, urządzić pustelnię dla sióstr zakonnych. „Do tej pustelni, 13 sierpnia 1896 r. przybyła Maria Jabłońska, po spotkaniu z Bratem Albertem, 13 czerwca tego roku, w czasie odpustu św. Antoniego Padewskiego w Horyńcu. W tej pustelni, po kolejnych rozmowach z Bratem Albertem, podjęła ostateczną decyzję o wstąpieniu do zgromadzenia Sióstr Albertynek, z zamiarem poświęcenia się w przyszłości służbie najuboższym. Tutaj także pod koniec maja 1897 r. odbywała wraz z sześcioma innymi postulantkami trzydniowe rekolekcje, prowadzone przez Brata Alberta, po których 3 czerwca tego roku otrzymała habit oraz imię zakonne – Bernardyna. W tym też roku pustelnia Sióstr Albertynek została przeniesiona do Prusia koło Werchraty”. (…)
Ponieważ pojawiły się tu siostry, na pewno była ona adorowana przez nie. Miejscowi, zaczęli nazywać kapliczkę od niezwykłej osobistości, która tutaj przebywała.

Powyżej w cytacie mowa jest o „dzisiejszej stadninie”, ponieważ nieopodal w miejscu gdzie kiedyś był folwark, potem zabudowania PGR-u, teraz jest gospodarstwo agroturystyczne „Polanka Horyniecka”, które m. in. prowadzi stadninę koni.

Kapliczka znajduje się na wzniesieniu, kilkadziesiąt (40-50) metrów na zachód od miejsca ukrycia kesza. Widać wyraźną ścieżkę, którą można do niej dojść. A u podnóża wzniesienia jest staw z drewnianym molo. Staw wybudowany na rzece Bruśnieńce. Powyżej jej biegu widać piękną tamę wybudowaną przez bobry.

 

Edit:
Kiedy opisałem tę kapliczkę na Facebooku tymi samymi słowami co tutaj, tak skomentował ten wpis pan Szymon Modrzejewski, prezes Stowarzyszenia Magurycz, który razem z wolontariuszami z tego stowarzyszenia odrestaurował cały cmentarz greckokatolicki w pobliskiej Starej Hucie:

"Tak ta kapliczka nazywana jest przez miejscowych." - kłopot w tym, że "miejscowych" nie ma na miejscu od 1946 r. Ukraińska wieś Stare Brusno nie istnieje, a jego mieszkańców przesiedlono w 99,9% na Ukrainę. Wiarygodność "zamiejscowych" jest tu co najmniej wątpliwa.

W rzeczy samej krzyż wieńczący kaplicę, opatrzony jest inskrypcją cyryliczną, a zatem jego związek z Niemcami jest co najmniej wątpliwy, podobnie jak ze wspomnianą siostrą zakonną, natomiast z Ukraińcami z Brusna ma związek oczywisty. Owszem, inskrypcja zawiera datę 1806, nijak mającą się do owej zakonnicy. Litery po roku mówią dodatkowo o lipcu, a być może wskazują też datę dzienną, a to 30.

Owa inskrypcja jest trudna do odczytania, bo opatrzona tytłami, a więc znakami oznaczającymi skróty (sposób zapisu wzięty wprost z SCS). O ile tytło nad literami IC oznacza "Jezus", nad XC "Chrystus", nad P najpewniej "rab", a nad Б "bożyj", o tyle pozostałe skróty najpewniej rozwinąć mógłby autor inskrypcji. Może wychodził z założenia, że wszyscy wiedzą o co, a raczej o kogo chodzi (np fundatora stawiającego kaplice na swojej posesji). Skrót "rab bożyj" odnosić się może do fundatora, ale też osoby zmarłej*. Litery M i Л opatrzone tytłami mogą być skróconym zapisem słowa "młodzieniec". Czego skrótami są litery K i T nie mam pojęcia.

* - piszę "osoby zmarłej" (np tragicznie w tym miejscu), bowiem na odwrociu krzyża widoczny jest charakterystyczny dla krzyży nagrobnych skrót B П М (wicznaja pamiat' - tu: wiecznej pamięci).

 

Kesz – mały pojemnik plastikowy – ukryty za kapliczką.

Do kapliczki najlepiej dojść ścieżką, która zaczyna się przy grobli między molo, a ujściem wody ze zbiornika.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Kapliczka