Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Pamięci tych, co na Babiej zostali na zawsze - OP92Q8
Ku pamięci, ku przestrodze...
Właściciel: R-Sol
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > małopolskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Czas: 2:30 h    Długość trasy: 4.00 km
Data ukrycia: 22-09-2019
Data utworzenia: 23-09-2019
Data opublikowania: 23-09-2019
Ostatnio zmodyfikowano: 23-09-2019
11x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 0 obserwatorów
58 odwiedzających
7 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne  Dostępna tylko pieszo 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Skrzynka umiejscowiona jest przy krzyżu upamiętniającym miejsce tragedii, jaka zdarzyła się 14 lutego 1935, kiedy czteroosobowa grupa narciarzy w zamieci śnieżnej nie zdołała dotrzeć do schroniska Beskidenverein (Pod Głodną Wodą). Wszyscy zmarli z wychłodzenia.

Beskidzka góra pokazała swe groźne oblicze zimą 1935 r. Tragedia, jaka wówczas wydarzyła się na Babiej Górze, wstrząsnęła nie tylko polską opinią publiczną, ale całą turystyczną Europą.

Podczas narciarskiego rajdu wiodącego szlakami Beskidów, śmierć poniosła cała ekipa reprezentująca Klub Sportowy „Beskid” – Andrychów. Wybrali jedną z tras Gwiaździstego Rajdu Narciarskiego Krakowskiej Organizacji YMCA, która prowadziła z Węgierskiej Górki przez Pilsko i Babią Górę do Rabki.

Dwóch narciarzy i dwie narciarki z Andrychowa (Kazimierz Fryś, Janina Fryś i Władysław Olejczyk) i z Wadowic (Helena Banachowska) wyruszyło forsownym marszem z Pilska przez Cyl, Kościółki i usiłowało – wędrując na nartach, przy wzmagającej się wichurze, nocą, przy topniejących siłach – dotrzeć do schroniska BV pod Diablakiem. Byli już skrajnie wyczerpani i zaczęli popełniać niewybaczalne błędy. Zdjęli narty i rozdzielili się. Zamarzali kolejno w promieniu kilkuset metrów od schroniska.

Działo się to nocą 14/15 lutego 1935 r. Kilka dni po katastrofie trójkę zamarzniętych narciarzy odnalazł Władysław Midowicz, gospodarz dolnego schroniska na Markowych Szczawinach. Naprędce sklecona ekipa ratownicza zwiozła ofiary przez Bronę i Markowe Szczawiny do karetek pogotowia z Wadowic, czekających u początku Pośredniego Boru. Przez okres lutego i marca intensywnie poszukiwano ciała kierownika zespołu – Kazimierza Frysia. Wyznaczono nawet nagrodę pieniężną za odnalezienie zwłok Jednak dopiero pod koniec maja polscy przemytnicy natknęli się na poszukiwanego u podnóża góry, w pobliżu gajowni na Lniarce. Położenie zwłok wskazywało, iż do końca walczył o życie. Być może zmarł dręczony okrutną myślą o los swoich towarzyszy wyprawy , z którymi stracił kontakt.

 

Źródło: https://beskidzywiecki.wordpress.com

 

 

Skrzynka ukryta w bezpośrednim otoczeniu krzyża. Patrz spojler.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Krzyż
Kesz
Wpisy do logu: znaleziona 11x nieznaleziona 0x komentarz 1x Obrazki/zdjęcia 2x Wszystkie wpisy Galeria