To był ranek,
a ty się śmiałaś do mnie z portretu
Ładny to jest obrazek: białowłosy pastuszek, krowa krasula i zielone łąki. Dobrze, że i takie śliczne kolorowe obrazki kino pamięci czasami wyświetla, a nie same tylko mroczne ponure awanturniczo-psychologiczne sceny zbiorowe i samotnicze, jakby wyłącznie z takich składał się gzygzakowaty nasz żywot, co nie jest prawdą, jak wiadomo o tym chociażby dobrym wiatrom, które dlatego nazywają się dobre, że pędzą, zaganiają człowieka do dobrych ludzi.
(E. Stachura, „Siekierezada albo Zima leśnych ludzi”)
Typowy leśny keszyk, luźna wariacja na temat tytułu piosenki, zielonych łąk i innych zaczarowanych skojarzeń. Odkładamy w tym samym miejscu. Powodzenia.