W latach 70 poprzedniego wieku Fampa zamówiła plan zagospodarowania całego terenu góry Sołtysiej. Jego częścią był wyciąg narciarski oraz oświetlenie stoku.
Ślady po prądzie na Sołtysiej można znaleźć do dziś. W okolicy ukrycia kesza znajdują się pozostałości lampy. W jednej ze ścian wieży brakuje symetrycznie 4 cegieł. Jest to miejsce po transformatorze. Na ulicy Kasprzaka (informacje przekazał mi starszy pan, pasjonat starych odbiorników radiowych) znajduje się słup, na którym zamontowana jest skrzynka, o której przeznaczeniu nie wiedzą do dziś pracownicy energetyki. To jest według mojego źródła właśnie miejsce, z którego ciągnięto linię na szczyt Sołtysiej. Ponoć ten kabel jest do dziś w ziemi ...