W 1356 roku komtur gdański nadał Rozłazino na prawie chełmińskim niejakiemu Ryszardowi. Już w XIV wieku powstała tu samodzielna parafia z własnym kościółkiem, który po upowszechnieniu się protestantyzmu stał się tylko świątynią filialną, jednak nigdy nie został przejęty przez protestantów. Dzięki postawie biskupa chełmińskiego Jana Marwitza w roku 1864 powstała tu parafia, obejmująca swym zasięgiem okoliczne wsie w promieniu 15 kilometrów. Przez 4 lata przy kościele funkcjonowała też prywatna szkoła katolicka. Długoletni proboszcz ksiądz Block, mimo zamknięcia przez władze pruskie szkoły nadal nauczał dzieci. W roku 1884 nawet dziedzic z pobliskiego Bożegopola,, von Weiher, skarżył się na prowadzoną po polsku naukę. Mimo polskiej świadomości mieszkańców Rozłazino po zakończeniu I wojny światowej zostało po niemieckiej stronie granicy. Urzędujący tu wówczas ksiądz Wensierski zwrócił się do władz z prośbą o przeniesienie do Przechlewa, bo tam większość katolików była ... Niemcami. Szybki rozwój Rozłazina przypadł na przełom XIX i XX wieku. Wówczas mieszkańcy założyli własną kasę oszczędnościową i towarzystwo gospodarcze. Wspólnym wysiłkiem wybudowano w Rozłazinie gorzelnię i wyposażono kółko rolnicze. Wieś stanowiła też siedzibę lokalnych władz. Po wojnie Rozłazino, mimo znaczenia jako wieś gromadzka podupadło. W roku 1973 wraz z sąsiednimi miejscowościami włączono je do gminy Łęczyce. Obecnie jest jedną z większych i zasobniejszych wsi w tej gminie.
Skrzynka ukryta w pobliżu wiaduktu kolejowego na nieczynnej linii kolejowej z Lęborka do Kartuz. Szukać jej należy w pobliżu kamienia kolejowego oznaczonego nr 88/2.
Hasłem do logu jest nazwa klubu piłkarskiego - zapisana na torach, bezpośdednio na wiadukcie pisana bez spacji np. arkagdynia