Okna już umyte? Kurze pościerane? Pajęczyny zza szafek wyciągnięte? Pewnie zaskoczy Was wiadomość, że na Ukrainie, nie trzeba się tak starać - tam im większa pajęczyna, tym lepiej i wcale nie należy jej skrywać za szafką, wręcz przeciwnie. Ukraińcy traktują pajęczynę jako kolejną ozdobę choinkową, odwołując się tym samym do legendy o ubogiej wdowie i jej dzieciach, które nie mogły sobie pozwolić na udekorowanie świątecznego drzewka, gdyż ledwo starczyło im pieniędzy na przygotowanie kolacji. Legenda głosi, że pierwszego dnia świąt podekscytowane dzieci obudziły swoją matkę, krzycząc, że drzewko już jest ozdobione. Okazało się, że dekoratorem został pająk, który w nocy spowił choinkę w migoczącą w świetle pajęczynę. Ta z czasem przemieniła się w srebro i złoto, sprawiając, że rodzina nie była już dłużej uboga. Dziś nie trzeba szukać całej pajęczyny - wystarczy ukryć w drzewku plastikowego pająka, który ma przynieść szczęście i dostatek w nadchodzącym roku.
O skrzynce: klasyczny klipsiak w maskowaniu