Kaponiera 8813 (schron przy hotelu Accademia)
Kaponiera 8813 to jeden z najciekawszych sowieckich obiektów umocnień granicznych na tzw. linii Mołotowa. Jego zadaniem było uchronienie mostu kolejowego jako odcinka jedynej drogi tranzytowej na trasie Kraków – Lwów. Uznawana jest za jedyny w Polsce obiekt jednokondygnacyjny, żelbetonowy o asymetrycznym układzie pomieszczeń i zaskakujących rozwiązaniach konstrukcyjnych. Budowę tego schronu rozpoczęto w 1940 r. i wyposażono go w dwie armaty kalibru 45 mm wz, dwa ciężkie karabiny maszynowe Maxim kal. 7, 62 mm, oraz karabiny maszynowe Diegtariowa 7, 62 zamontowane na stanowiskach do obrony wejścia. Zamiast jednak pełnej 32-osobowej załogi, miasta broniło prawdopodobnie 12 ludzi, którzy żywcem spłonęli po ostrzelaniu schronu przez miotacze ognia z niemieckiej grupy szturmowej. Pośmiertnie załoga została odznaczona Orderem Czerwonego Sztandaru. Po wojnie schron otrzymał numer ewidencyjny 8813 i nazwę Kaponiera 8813 . Przez następne lata schron ulegał stałej dewastacji. Obecnie dzięki zaangażowaniu kilku pasjonatów od 2004 r. prowadzone są prace konserwatorskie i rewitalizacyjne. W ich wyniku wyeksponowano bryłę schronu, odrestaurowano kopułę pancerną, odkopano m. in. przelotnię kolankową, odkuto zamurowaną strzelnicę. Obecna udostępniona ekspozycja związana jest z losami Przemyśla i linią Mołotowa, zawiera m. in. kolekcję militariów i umundurowania, autentyczne dokumenty, oryginalne oporządzenie i wyposażenie schronu oraz elementy wojskowego uzbrojenia.
Zaraz obok znajduje się Pomnik Pamięci Zesłańców Sybiru, który również warto zwiedzić.
Z inicjatywy Przemyskiego Oddziału Związku Sybiraków, Związku Sybiraków III RP oraz przemyskiego koła Stowarzyszenia Ofiar Katynia, przy ul. Wybrzeże Marszałka Józefa Piłsudskiego nad Sanem postawiono pomnik poświęcony Zesłańcom Sybiru. Miejsce upamiętnienia nie jest przypadkowe – przez pierwsze lata II wojny światowej na Sanie była granica niemiecko – sowiecka. Związek Sybiraków szacuje, że na Wschód wywieziono milion 300 tysięcy Polaków, a zginął tam co trzeci deportowany. Pierwsza wywózka była największa i najbardziej tragiczna pod względem liczby ofiar. Wywożono głównie rodziny osadników wojskowych, uczestników wojny polsko-bolszewickiej, ale także kolejarzy i leśników. Monument poświęcony deportowanym został odsłonięty 22 czerwca 2016 r. Celem inicjatorów było oddanie czci ofiarom wywiezionym na nieludzką ziemię i przestroga dla przyszłych pokoleń. Na pomniku znajduje się wymowna inskrypcja Mariana Jonkajtysa: „Zsyłką na Sybir – historię Polski pisano lat ponad dwieście; może u schyłku tego stulecia dobry Bóg zmieni to wreszcie…”
Skrzynka
Kesz to mikrus magnetyczny. W środku nowy logbook.
UWAGA! Podejmuj ostrożnie, żeby nie spadła.
Skrzynka została założona dzięki finansowej pomocy Ministerstwa Sportu i Turystyki.