Kolonia rosyjska Alexandrowka to osiedle drewnianych domów w stylu rosyjskim z początku XIX w. na północy Poczdamu. Kolonia została zaprojektowana przez Petera Josepha Lennégo na zlecenie króla Prus Fryderyka Wilhelma III dla ostatnich dwunastu rosyjskich śpiewaków z dawnego 62-osobowego chóru żołnierzy rosyjskich. Powstało 13 drewnianych domów – dwanaście gospodarstw dla ostatnich członków rosyjskiego chóru żołnierskiego i jeden dom dla naczelnika, cerkiew wybudowana specjalnie na potrzeby mieszkańców Alexandrowki oraz herbaciarnia królewska stojąca w parku w pobliżu owej cerkwi.
Kolonię wybudowano na pamiątkę przyjaźni Fryderyka Wilhelma III z carem Aleksandrem I i to właśnie na jego cześć osiedle Alaxandrowka nosi taką nazwę. Od samego początku poczdamska kolonia miała być domem dla śpiewaków Pierwszego Pruskiego Regimentu Gwardii Królewskiej, których niegdyś było aż 62. Po śmierci cara Aleksandra, czyli wtedy, kiedy rozpoczęto budowę drewnianego osiedla, żyło już tylko 12 członków chóru. Każdy z nich otrzymał w prezencie dom wraz z przylegającą doń zagrodą oraz rezległymi sadami i krowę. Mieszkańcy mieli w obowiązku dbać o otrzymane dobra – nie mogli niczego sprzedać, oddać, a nawet wynająć. Do tego dochodził obowiązek poślubienia lokalnej, poczdamskiej dziewczyny i możliwość dziedziczenia jedynie przez męskich potomków.
Alexandrowkę zbudowano w kształcie hipodromu, który poprzecinany był ścieżkami ułożonymi w krzyż Świętego Andrzeja. Wygląd taki zachował się aż do dnia dzisiejszego, więc śmiało można się przechadzać wśród drewnianych domów odwiedzając przy tym muzeum (Alexandrowka 2) oraz Russische Teestube, czyli restauracjo-herbaciarnię znajdującą się w samym centrum, pod numerem 1. W tym miejscu mieścił się niegdyś dom naczelnego, który sprawował pieczę nad kolonią i jej mieszkańcami. A wszystkie domy, choć wyglądają na drewniane, nie do końca takie są – zbudowane zostały z muru pruskiego, są oszalowane dylami i przyozdobione drewnianymi elementami.
Kolonia należy do grupy pałaców i zespołów parkowych w Poczdamie i Berlinie wpisanych w 1990 na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Jako, że nie wiem, kiedy znowu pojawię się w Poczdamie - w przypadku zniknięcia kesza - reaktywujcie proszę :)