Z Ryczywołu pochodził najmłodszy Powstaniec Ziemi Chodzieskiej, dwunastoletni(!) wówczas ryczywolanin Stanisław Bączkowski.
Nie był Powstańcem jedynie z nazwy. Oddał nieocenione zasługi zdobywając broń od niemieckich mieszkańców okolic Ryczywołu, których władze przewidując powstanie zaopatrzyły uprzednio w broń. Stanisław zdobył zaufanie niemieckich żołnierzy, dzięki czemu miał swobodny dostęp do samochodów, w których broń była przechowywane. własnoręcznie zdobył dwa kulomioty, kilka skrzynek amunicji, granaty oraz broń ręczną. W chwili wybuchu Powstania wskazał magazyny broni rozlokowane po okolicznych wsiach. Od 6 do 15 stycznia brał bezpośredni udział w walkach o Ryczywół, a następnie do końca marca 1919 roku pełnił funkcję łącznika.
Mieszkańcem miasteczka był również powstańczy agent, Jan Bomberek. Jego talenty zostały wykorzystane przez dowodzących Kompanią Rogozińską. Kilkukrotnie w niemieckim mundurze przedostał się za linię frontu i pozyskał ważne informacje operacyjne. Niestety, 5 lutego został postrzelony, pochwycony i skatowany przez żołdaków Heimatschutzu. Od pobicia na śmierć uratował go kolega z frontu I Wojny Światowej. Wywiadowca trafił do chodzieskiego szpitala, gdzie zmarł 20 dni po tych wydarzeniach.
Ryczywolskim powstańcem został także urodzony niemal dokładnie na sto lat przede mną mój pradziad, weteran frontu zachodniego, ur. w 1875 roku Władysław Grabus. Grabusowie to jedna „z najznaczniejszych rodzin mieszczańskich”1, która w księgach ryczywolskich pojawia się regularnie od XVI wieku, a w 1609 roku zanotowano pierwszego burmistrza z tego rodu. Władysław należał do Związku Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu. Tu ciekawostka dotycząca statutu organizacji. Dziś jej rejestracja z podobnymi zapisami zapewne nie byłaby możliwa, gdyż członkiem mógł zostać wyłącznie „zweryfikowany uczestnik walk będący chrześcijaninem narodowości polskiej”.
Na cmentarzu parafialnym przy ul. Obornickiej znajduje się zbiorowa mogiła sześciu poległych powstańców oraz pomnik w formie murowanej kolumny z listą 69 poległych ryczywolan w latach 1914 - 1920.
--
1) Zygmunt Zaleski „Zarys dziejów miasta Ryczywołu”, 1930 r.
Tradycyjna na kordach schowana na skraju śródpolnego borku rosnącego nieopodal cmentarza i pomnika. Najlepiej zaparkować przed cmentarzem, przejść do górnej furtki i przez borek dotrzeć do miejsca, z którego rozciąga się widok na Ryczywół i zbudowany przez Władysława kościół pw. św. Mikołaja.
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Parking | --- | Parking przed cmentarzem | |
Początek ścieżki | --- | Górna furtka i możliwy alternatywny postój po dojeździe polną drogą dookoła cmentarza | |
Interesujące miejsce | --- | Pomnik | |
Interesujące miejsce | --- | Alternatywny zjazd z ul. Obornickiej | |
Interesujące miejsce | --- | Rozwidlenie dróg polnych, tu trzeba skręcić w prawo jadąc od ul. Obornickiej |