Był sobie raz taki kesz, który wyprowadził wszystkich w pole. Na jego cześć założony został ten mobilniak. Jest jego kopią. Różnica polega tylko na tym, że skrywa on w sobie (nie dosłownie) pewną tajemnicę i ma krążyć po całym świecie. Historię którą skrywa, możesz usłyszeć na jednym z eventów keszerskich we Wrocławiu. Keszyk najlepiej pozostawiać w innym większym pudełku lub przekazać go z rąk do rąk.
Poziom i atrybuty skrzynki zgodne z miejscem w którym znajdziesz mobilka na starcie (kesz startuje w skrzynce na Opatowicach).
Uwaga na szkło.
Miło zobaczyć na koniec jakiś komentarz, no chyba że robisz to dla statystyk ;)