Świebodzice, to piękne miasteczko na Dolnym Śląsku, z którego pochodzi mój ojciec, leżące u stóp Zamku Książ. Ostatnimi laty przeżywa rozkwit dzięki rewitalizacji starej części miasta. Jedne z dłuższych w Polsce mury obronne z epoki średniowiecza, renesansowy ratusz, kościoły, park miejski i poniemieckie kamienice tworzą niepowtarzalny klimat tego miasteczka. Jednym z takich klimatycznych miejsc w Świebodzicach jest stary cmentarz komunalny położony przy ul. Wałbrzyskiej.

Niesamowicie zaskakujące jest to, że z tym, w sumie mało znanym miasteczkiem (zawsze było ono w cieniu swoich większych sąsiadów Świdnicy, Wałbrzycha i Zamku Książ) związali swoje życie i tu zostali pogrzebani ludzie, którzy - śmiało można powiedzieć - zapisali się WIELKIMI LITERAMI w historii, nie tylko swojego miasta, ale Europy, a nawet i świata. Choćby Gustaw Becker - znany w całej Europie producent zegarów, czy prof dr Jan Mikulicz - Radecki - światowej sławy lekarz, pionier w wielu dziedzinach medycyny. Są tu też jednak groby związane z miejskimi ciekawostkami i różnymi, czasem dramatycznymi historiami, znanymi tylko mieszkańcom.

Więcej o fascynującej historii Świebodzic, jego współczesności i znanych mieszkańcach tutaj:

http://www.wswiebodzicach.pl/

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiebodzice

http://www.swiebodzice.pl/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gustav_Becker

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Mikulicz-Radecki

CACHE:

UWAGA! Skrzynka poprzednio miała forme multaka, niestety z powodu moich rzadkich pobytów w Świebodzicach i ciągłych zaginięć pojedynczych etapów zmienia formę na tradycyjną. Kordy wskazują miejsce ukrycia skrzynki. Skrzynka dostępna w godzinach otwarcia cmentarza czyli zasadniczo przed zmrokiem. Chyba, że ktoś lubi mocne wrażenia może spróbować po zamknięciu i po zmroku :-). No i trzeba uważać na obecnych licznie na cmentarzu mieszkańców. Najmniej ludzi chyba jest w ciągu tygodnia przed południem.

Kesz składa się z jednej skrzynki ulokowanej w kwaterze, w której złożone są prochy Gustava Beckera i jego rodziny (więcej informacji poniżej). Zachęcam do spaceru po cmentarzu, gdzie znajdziecie z pewnością inne ciekawe lokalizacje, które poprzednio były etapami multaka: Grobowiec rodziny Von Kramsta (nie sposób nie zobaczyć), groby romskie w tym Króla Cyganów, grób dr Jana Mikulicza (można zapytać bywalców na pewno pokażą), czy zbiorową mogiłę z czasów wojen napoleońskich, w której spoczęli razem wrogowie.

Zabierz coś do pisania.

Miłego zwiedzania.

 * * *

 Gustav Eduard Becker (ur. 2 maja 1819 r. w Oleśnicy, zm 14 września 1885 r. w Berchtesgaden) – niemiecki zegarmistrz i założyciel marki zegarów Gustav Becker. Urodził się na Dolnym Śląsku. Uczył się jako czeladnik we Frankfurcie nad Menem, La Chaux-de-Fonds, Dreźnie, Monachium, Berlinie i Wiedniu (u mistrza zegarmistrzostwa Philipa Happachera). 1 kwietnia 1847 r. otworzył pierwszy w Świebodzicach sklep z zegarami. W 1852 r. na wystawie przemysłowej we Wrocławiu jego zegary były sygnowane jako Gustav Becker. W 1854 r. Becker otrzymał kontrakt z pocztą. Produkcja gwałtownie wzrosła, ponieważ w 1873 r. na wystawie światowej w Wiedniu Becker ogłosił wyprodukowanie 75 000 a w 1875 r. 100 000 zegarów. 15 maja 1885 r. jest to już 750 000, a w 1892 r. wyprodukował 1 mln zegarów. Po jego śmierci firmę przejął jego syn Paweł Albert Becker i został szefem firmy. Milionowy zegar znajduje się w kolekcji Termet S.A. (dawniej Predom Termet) w Świebodzicach, które po 1945 roku przejęły majątek fabryki Beckera.