Witam. Chciałbym zaprezentować zbiór kilku keszy mających za zadanie pokazać miejsce dla mnie szczególne, gdzie "od małego" miałem okazje spędzać co roku wakacje. Także i w tym roku miałem przyjemność przebywać w tym miejscu wystarczająco długo by w końcu wpaść na pomysł założenia kilku skrytek ;)
Tak jak Warszawa dzieli się na część lewobrzeżną i prawobrzeżną tak i w przypadku Dropia mamy podobnie z tym, że mniejsza część jest po zachodniej stronie a większa "zasadnicza" część po wschodniej. Część zachodnią określa się jako "za wodą". Brzmi to trochę jak "za granicą" ale normalnie to nadal jest wieś Drop. W dawnych czasach chyba jedynym atutem tej wioski była przepływająca rzeczka Ossównica popularnie zwyczajowo zwana "Strugą". Ziemia licha, jałowa, same piaski ale rzeczka jest. Dawniej przy braku elektryczności budowano masowo młyny wodne. Patrząc na stare mapy można dostrzec, że niemal każda wioska przy "Strudze" miała swój młyn; w Makówcu, Dropiu, Joaninie itp itd. W Dropiu młyn był położony troszkę dalej w dół rzeki od tego miejsca gdzie jest kesz. Obok skrzynki jest murowana kapliczka z datą 1957. Przez rzeczkę można przeprawić się suchą stopą przez metalową kładkę. Obok jest bród ale raczej dostępny tylko dla maszyn rolniczych a nie dla osobówek. Przypatrując się na rzeczkę od strony kładki lub brodu można zauważyć jedną z wielu tam. To efekt działalności bobrów.