„Przed rozpoczęciem styczniowej ofensywy byłem właśnie w okopach nad Bugiem – opowiadał marszałek – gdy przez telefon polowy zadzwonił Stalin. – Słuchaj no, Koniew, byłeś ty kiedy w Krakowie? – Ależ skądże, towarzyszu Stalin, ja nigdy nie byłem nigdzie poza Związkiem Radzieckim... – Aha – mruknął Stalin – to będziesz. Kraków to takie miasto na kierunku twojej ofensywy. Piękne miasto, jedne z najpiękniejszych w Europie. Jest w nim taki Kreml i taki wielki Rynek Główny, a na nim restauracja Gawełka. Pójdziesz sobie do niej i wypijesz wódkę na mój koszt. Tylko warunek: musisz ochronić to miasto od skutków działań wojennych”. - Fragment wspomnień przewodn. Rady Narodowej M. Krakowa z bankietu w którym uczestniczył honorowy obywatel miasta Iwan Koniew. W/g. mitologii PRL-u wyzwoliciel Krakowa w styczniu 1945.
Proponuję wspominkowe spotkanie geocacherskie dokładnie 64 lata później, może nie w "Gawełce" a w knajpce Alibi, ul Armii Krajowej 6 w Krakowie. Niedaleko skrzynki OP07F8 związanej tematycznie. W trakcie będzie można porozmawiać o naszym hobby, posilić się, ugasić pragnienie i zaliczyć OP1284 i OP0565 na miejscu.
Spotykamy się w sobotę, 24 stycznia od godz. 19-tej http://www.alibi.krakow.pl/index-pl.html . UWAGA, w godzinach późnieszych może nie być już OP1284.
Zapraszam.