Balczewo, o którym tu mowa, według wszechwiedzącej Wikipedii - nie istnieje. Tę samą nazwę nosi inna wieś, w powiecie inowrocławskim. Balczewo dla starych mieszkańców Pałuk to miejsce, gdzie całą szkołą jeździło się pod koniec roku szkolnego kolejką wąskotorową na leśny piknik. To miejsce ma jednak swoja tragiczną historię, o której opowiada... właściwie szkoda, że bliżej nie opowiada ten pomnik. Tablica na obelisku zawiera kilka linijek tekstu o treści:
NIECH PAMIĘĆ
O ZAMORDOWANYCH
W TYM LESIE PRZEZ
HITLEROWCÓW W 1939 ROKU
22 POLAKACH NIGDY
NIE ZAGINIE
Obelisk stoi na uboczu dość uczęszczanej drogi z Wenecji do Pniew i Folusza. Jeździ tamtędy mnóstwo moich znajomych, ale tylko niektórzy zapytani przeze mnie, potwierdzają znajomość tego miejsca. Może nie powinno to dziwić bo pomnik jest nieco wsunięty w las ciągnący się wzdłuż drogi i łatwo przeoczyć ten stojący przy krawędzi asfaltu słupek z typową tabliczką, jaką oznakowane są miejsca pamięci.
Dzięki internetowej stronie Urzędu Miejskiego udało mi się znaleźć informację bardziej szczegółową, jednak jeszcze dalece niepełną bo nie zawierającą nazwisk ofiar. Przytaczam ten tekst:
Obelisk upamiętniający miejsca straceń
Położenie: Mogiła znajduje się w lesie Balczewo około 750 m od szosy prowadzącej z Wenecji do Mogilna w pobliżu przystanku autobusowego.
Szczegóły: Obelisk upamiętniający miejsca straceń w lesie. Umiejscowiony na skraju lasu, przy drodze z Wenecji do Mogilna.W jesieni 1945 r. Niemcy uwięzili około 17 Polaków w Żninie. Stąd wywieźli ich do balczewskiego lasu i tam zamordowali. Nazwiska morderców nie są znane, wiadomo jedynie, że byli to gestapowcy i żołnierze. Dokładna data mordu 21 XII 1939r. Świadkiem był leśniczy w Balczewie Ob. Kiciński. Po wojnie zwłoki ekshumowano i przewieziono na cmentarz w Gąsawie.
Zaskakuje pewna niekonsekwencja. Urząd podaje liczbę 17 ofiar, a na obelisku ta liczba wynosi 22. Zakładając, że z czasem odnajdywano nowe szczątki i do momentu postawienia pomnika ta liczba wzrastała, to chyba skorygowanie zapisu na stronie Urzędu nie powinno nastręczać trudności.
Jeśli na cmentarzu w Gąsawie uda mi się znaleźć ich zbiorową mogiłę i jeśli będą tam nazwiska, uzupełnię powyższy wpis o te dane.