Szlak uroczy, relatywnie mało uczęszczany, trudny do okeszowania.
Dlatego podejmuję kolejną próbę.
Logbook wysoko, pofragmentowany, brak pisadła, niebezpieczeństwo upadku, brak zasięgu gsm, polecam.
Celem urozmaicenia logbooka możesz wzbogacić totem o nowe "kartki". Pamiętaj jednak by stosować jedynie materiał dostarczony przez morze.
Logbookiem jest naprawdę to wszystko co wisi na totemicznym drzewie. Wpisz się równie ciekawie.
Kesz posiada luźno wiszące "kartki" logbooka, brak pojemnika, jedynie miejscówka.