Przejeżdżałem tędy już wiele razy, ale nigdy jednak ten obiekt nie rzucił mi się w oczy. Dziś z piskiem opon hamuje i na wstecznym. Nie wiadomo do czego to służyło. Na typowy bunkier wojenny, to za słaba konstrukcja, może jakiś magazyn przy pracach leśnych.
Co do kesza:
Pluszzzak na koordach, dobrze maskuj i delikatnie wyjmuj.