Niektórzy nazywają tę kultową grę "kolarzyki" inni "kapsle"....
W latach 80-tych na podwórkach bardzo popularną tzw. Wyścigu Pokoju, czyli wyścigi na kapsle rozgrywane na wzór transmitowanych w telewizji zawodów kolarskich. Kapsle (kolarzy) specjalnie przygotowywano do wyścigu - polerowano (zdzierano) o chodnik jego wierzch tak, by kapsel miał lepszy „poślizg” a do wnętrza wklejano flagę państwa, które dany gracz reprezentował. Mocowano ją za pomocą plasteliny czy wosku a samą mapę najczęściej wycinano z encyklopedii - ryzykowano oszpecenie wartościowej książki, choć groziło to nie lada burą od rodziców.
Dziś także możemy nasze kapsle ozdabiać i oznaczać np. naklejając flagi, miniaturowe obrazki z ulubionymi modelami aut, motocykli czy wizerunki sportowych idoli. Kto okaże się być czarnym koniem naszych wyścigów? Gotowi… START!
Zasady gry:
Zasady są proste, każdy po kolei, pstryka w swój kapsel, tak aby przesunąć go do przodu, ale żeby nie wypadł z trasy. Kto wypadnie wraca na miejsce w którym był przed pstryknięciem i tym samym nie przesuwa się dalej. Wygrywa osoba, która pierwsza przekroczy metę.
Zaliczenie skrzynki
Uwaga
Trasę wyścigu rysują tylko założyciele
Nie ma możliwości zaliczenia skrzynki bez własnego kolarza
Skrzynka będzie dostępna na eventach lub po wcześniejszym kontakcie z założycielami