Celem jest przecudnej urody kapliczka z rzeźbą Jana
Nepomucena, znajdująca się we wsi Tarnowo, położonej w gminie Miastkowo powiatu
łomżyńskiego. Ciekawe okolice, sama wieś bardzo przyjazna, przy czym podczas
naszego pobytu w niej, najczęściej spotykanymi jej mieszkańcami były psy: małe,
średnie i duże, rude, czarne i tricolor, na długich łapach i krótkich, prostych
i beczkowatych.... – zabawne bogactwo różnorodnych eksterierowo czworonogów .
Nad wsią unosił się zapach palonych liści i trawy, i nasz Nepomucen objawił się
nam spowity dymem.
Nepomuki były najpopularniejszymi w Polsce figurami umieszczanymi w kapliczkach.
Kim był tak popularny Święty?
Jan Nepomucen żył w latach 1348-1393 w Czechach. Legenda mówi, że czeski król uwięził, a potem zgładził Jana Nepomucena, bo ten nie chciał zdradzić tajemnicy spowiedzi królewskiej żony. Inna wersja wydarzeń związana jest z niezgodnym z wolą króla zatwierdzeniem opata dla klasztoru w Kladrubach. Z tego powodu, w 1393 r Nepomucen - będąc wówczas wikariuszem generalnym Pragi - został aresztowany wraz ze swoim arcybiskupem przez czeskiego królaWacława IV. Arcybiskup uciekł z niewoli, a Jan Nepomucen został poddany torturom (w tym obcięciu języka), a następnie związany i wrzucony z mostu w wody Wełtawy. Tutaj legenda mówi o pojawieniu się na wodzie kręgu pięciu gwiazd, które wskazały ciało poszukującym. Gwiazdy te, razem z krucyfiksem trzymanym w dłoniach, są najbardziej charakterystycznym elementem większości rzeźb i przedstawień. (na podstawie Wikipedii).
Innym wyróżnikiem Nepomuków jest strój XVIII-wiecznego kanonika: biret, rokieta, komża, sutanna i buty ze ściętym noskiem. Pozostałe atrybuty nawiązują do motywu dotrzymanej tajemnicy: zapieczętowany list lub zamknięta kłódka, zamknięta księga, palec na ustach będący symbolem tajemnicy, język, a także most, z którego zrzucono świętego, książka charakteryzująca uczonego, klucz mówiący o uwięzieniu oraz stuła jako atrybut spowiednika. Najstarszą figurą św. Jana jest rzeźba na moście Karola w Pradze. Na niej przede wszystkim wzorowały się późniejsze wyobrażenia tego świętego.
Figury Jana Nepomucena miały chronić przed wzburzoną wodą i powodziami, stąd jego pomniki ustawiano często przy mostach i nad wodą, przy miejscach przepraw przez rzeki, źródłach, strumykach, czasami przed kościołami (bo Jan Nepomucen jest także patronem dobrej spowiedzi i spowiedników).
Tutaj zgromadzono wirtualnie kurpiowskie Nepomuki:
http://nepomuk.w.waw.net.pl/kurpie.htm
Mam tam kilka swoich ulubionych,
do nich należy zniszczony drewniany Jan w blaszanej kapliczce w miejscowości
Ksebki. Cudne
Nepomuki.
Nasz tarnowski Nepomuk jest jednym z nielicznych na Kurpiach Nepomuków proweniencji dworskiej (na tym terenie przeważają bowiem równie urocze, ludowe, grubo ciosane świątki), o niezłej klasie artystycznej: sama wyrafinowana drewniana polichromowana rzeźba jest barokowa, a kapliczka to drewniana obudowa z 1839 roku – doceniono jej walory i kopia kapliczki wraz z rzeźbą stanęły w Skansenie Kurpiowskim im. Adama Chętnika w Nowogrodzie: http://www.zabytki.pl/sources/muzea/n/nowogrod.html (info o skansenie).
Tutaj można porównać oryginał z kopią:
http://kapliczki.tc.pl/tarnowo.html
Przy okazji polecam odwiedzenie skansenu w Nowogrodzie, który należy do dwóch najstarszych! muzeów budownictwa ludowego w Polsce. Skansen jest pięknie położony na wysokiej skarpie nadnarwiańskiej na wprost ujścia Pisy do Narwi. Ze Wzgórza Ziemowita rozciąga się wspaniała panorama na Kurpiowską Puszczę Zieloną. Zobaczcie, jakie cuda tam mają i w jakim pięknym krajobrazie:
http://www.kurpie.com.pl/index_pliki/page0025.htm
Czego szukacie?
Oprócz samego Nepomuka – małego kesza zakopanego w jednym z
rogów na przedzie kapliczki. Wydobywanie kesza trzeba przeprowadzić sprytnie,
bo na kapliczkę jest dobry widok z pobliskich domostw i podwórek (jednak nie
stoi ona w ich bezpośredniej bliskości, co jest dużym ułatwieniem). Trzeba
również uważać na wspomniane już psiska, bo psy jak to psy, bardzo lubią kopać
– więc w miarę możliwości nie ryjcie dziur na ich oczach.
Uważać trzeba także na pastucha, bo może okazać się, że to nie atrapa, a okala on z boków i z tyłu naszego Świętego. Nepomuk podłączony do prądu – takiego drugiego pewnie w Polsce nie ma!