Kesz należy do projektu
Wylosowane kategorie:
typ: multicache
miejsce: osobowość
rozmiar: mikro
sposób ukrycia: z fabułą
Historia Wąwozu Potoku Elizy
Kupiec Józef Antoni Meyerhold w swej ostatniej woli przekazał dobra (w tym właśnie ów wąwóz) swojej żonie Elizie. Pani Meyerhold zaś postanowiła zagospodarować wąwóz na typowo rekreacyjne miejsce, które za zadanie miało służyć do wypoczynku i spacerów. Co najważniejsze, miało to być miejsce dostępne dla wszystkich zainteresowanych bez jakichkolwiek opłat za wstęp. W wąwozie stworzono też liczne elementy architektury ogrodowej. W XIX wieku wąwóz ten był wyjątkowo lubiany przez przybywających do Sopotu kuracjuszy, tak bardzo lubiany, że potok który tam płynie nazwano Potokiem Elizy. Nazwa ta utrzymała się aż do zakończenia drugiej wojny światowej.
Choć Eliza Meyerhold w swoim testamencie wyraźnie zaznaczyła, iż wąwóz już zawsze ma być dostępny dla wszystkich, stało się inaczej. Gmina sprzedała wąwóz Eduardowi von Herbstowi w roku 1896. Herbst natomiast włączył ów zakątek do swojej rezydencji i od tej chwili odwiedzać mogli go wyłącznie jego goście, dla wszystkich innych był niedostępny. Jedyną dobrą rzeczą, jaka wynikła z nieposzanowania ostatniej woli Pani Meyerhold, było to, iż Herbst zadbał o wąwóz pięknie go urządzając. Niestety po wojnie zaniedbano wąwóz i płynący nim potok.
Dopiero w latach 70. ubiegłego wieku wąwóz doczekał się przywrócenia mu dawnej świetności. Wówczas zorganizowano wygodną ścieżkę spacerową. Potok uzyskał wtedy miano Potoku Haffnera, na cześć założyciela kąpieliska. I choć Haffner niewątpliwie odegrał ogromną rolę w rozwoju Sopotu, nazwa ta nie spotkała się ze szczególnie ciepłym przyjęciem, ponieważ upamiętniono go już w wielu innych miejscach w Sopocie i uważano, iż potok powinien odzyskać swoją dawną nazwę, tj. Potok Elizy. Tak się też stało w roku 2011. Zaraz przy wejściu do wąwozu mieści się tablica informująca o historii wąwozu.
O keszu
Na kordach, przy końcu wąwozu znajduje się tablica, z której możemy dowiedzieć się o ciekawej historii Sopotludków. Jeden z Sopotludków zgubił coś (co zgubił? Dowiesz się po przeczytaniu historii). Ty zaś poszukaj tego co pasuje do zgubionej rzeczy.
W odległości do ok.4 m idąc w górę ścieżką znajduje się keszyk. Szukaj w dużym pniu - maskowanie leśne ;)
Pieczątki proszę nie zabierać bo to może jakaś gra równoległa.
Certyfikaty dla pierwszych trzech znalazców są zawieszone na tyłach tablicy o historii Sopotludków.