Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Kirkut na Wieniawie - OP8FH8
Zapomniany żydowski cmentarz z nieistniejącego miasta...
Owner: tsalarioth
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 186 m. ASL.
 Region: Poland > lubelskie
Cache type: Traditional
Size: Small
Status: Archived
Time required: 0:10 h    Distance to travel: n/a
Date hidden: 15-04-2016
Date created: 15-04-2016
Date published: 15-04-2016
Last modification: 22-06-2018
27x Found
0x Not found
0 notes
watchers 1 watchers
36 visitors
22 x rated
Rated as: Good
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

One-minute cache  Monumental place  Access only by walk 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

Dzisiaj Wieniawa jest dzielnicą Lublina, dość zaniedbaną, choć powoli zabudowywaną biurowcami. Ale jej historia jest znacznie dłuższa i ciekawsza.

Przez wieki była miastem prywatnym założonym przy samej granicy Lublina. Prawa miejskie otrzymała na przełomie XVI i XVII wieku. Od początku jednak pozostawała w cieniu swojego sąsiada, do którego ostatecznie została wcielona w 1916.

Długo nie było tu zabudowy murowanej, a jedyną budowlą sakralną była synagoga. Większość mieszkańców stanowili ubodzy Żydzi.Samej Wieniawie poświęcę w przyszłości pewnie serię skrzynek lub jakiegoś multaka, a dzisiaj chciałem zaprosić Was do odwiedzenie jednego, szczególnego miejsca. Zapomnianego kirkutu znajdującego się obecnie prawie w centrum Lublina.

Kirkut istniał już przed 1775 rokiem. Zgodnie ze źródłami kartograficznymi z końca XVIII i XIX w. kirkut znajdował się na wschód od wieniawskiego rynku i rozciągał do brzegu Wielkiego Stawu. W XIX w. cmentarz powiększał się by osiągnąć swoja ostateczną powierzchnię i przybrać charakterystyczny kształt – dwa czworoboki stykające się ze sobą wierzchołkami.
O jego wyglądzie wiemy bardzo mało. Majer Bałaban, który odwiedził Wieniawę w 1919 r., jedynie wzmiankuje „cmentarz ze swoimi zwykłymi, białymi nagrobkami”.

Kirkut został zlikwidowany przez Niemców (a nie mitycznych nazistów) w 1940 roku, współdzieląc los całej dzielnicy żydowskiej. Zatarciu uległ jej dawny układ przestrzenny. Zniknął rynek i cała zabudowa drewniana. Nagrobki posłużyły do utwardzania nawierzchni ulic oraz podwórek posesji.W miejscu gdzie stała wcześniej wieniawska synagoga, Niemcy wybudowali stadion sportowy, który po wojnie i rozbudowie stał się stadionem Lublinianki. Niektóry podają, że część kirkutu znajduje się obecnie pod terenem obecnego stadionu , inni twierdzą, że stadion jednak"omija" kirkut. Jaka jest prawda, tego nie wiem. Szczegółowy plan kirkutu wraz z jego potencjalnym nałożeniem się na stadion znajduje się  tutaj.

23 lipca 2001 r. w wyniku procesu restytucji właścicielem działki cmentarnej o powierzchni 0,6942 ha została Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie. Niestety, teren cmentarza jest dość zaniedbany (o czym dalej), a jedynym przejawem dbania o kirkut było postawienie w 2009  pomnika z inskrypcją upamiętniającą wieniawską gminę żydowską i jej cmentarz. Na pomniku, przypominającym kształtem macewę widnieje napis:

"Wieniawa. Prywatne miasteczko założone na przełomie XVI i XVII wieku. W większości zamieszkałe przez Żydów. W 1916 roku włączone do Lublina. W 1940 roku Niemcy przesiedlili ludność żydowską do lubelskiego getta, w większości wymordowaną w obozie w Bełżcu.
Cmentarz żydowski został założony w XVIII wieku. Część jego powierzchni zajęto pod stadion. Niech dusze tu pochowanych mają udział w życiu wiecznym.
Gmina wyznaniowa żydowska Warszawa-Lublin. Rok 5769 (2009)
".

 


Więcej o kirkucie znajduje się tutaj.

Więcej o Wieniawie (aczkolwiek polecam czytanie ze sporą dawką sceptycyzmu): tutaj


 

Teraz trochę o keszu:
kesz dość duży, jak na Lublin - 600 ml, zawierający logbook, ołówek oraz geokreta.
Co do ukrycia: spojler ;-)
Nic nie trzeba kopać, wystarczy mieć otwarte oczy.
 
 
UWAGA!!!
a) kirkut jest niestety często miejscem libacji, ZDECYDOWANIE ODRADZAM  chodzenie tam po zmroku samemu (miejsce absolutnie nieoświetlone, bardzo sporadycznie koszone, co oznacza, że w "sezonie" krzaki i trawy mogą być dość wysokie i nieprzyjemne, dość dużo śmieci "na wejściu"). Sam kesz umieszczony jest w miejscu raczej "bezpiecznym".
 
 
b) na kirkut prowadzą podobno dwa wejścia - piszę podobno, bo jedno z nich jest często okupowane przez młodzież z pobliskich szkół i osiedli. Drugie wejście - określmy je mianem "głównego" jest dość strome i po deszczu może być ślisko - zalecam ostrożność
 
 
PAMIĘTAJ - miejsce raczej nie dla dzieci, po zmroku idziesz tam na własną odpowiedzialność.
 
Dla osób, których jeszcze nie zniechęciłem: pamiętaj,że pomimo braku nagrobków to miejsce to cmentarz. Zachowuj się godnie. Okaż szacunek zmarłym.
 

 
Jak się dostać na kirkut: wejście znajduje się na skrzyżowaniu ul. Czechowskiej i Leszczyńskiego, obok wjazdu na parking płatny (patrz zdjęcia).
Ostre podejście pod górkę i jesteś już na terenie kirkutu. Przed Tobą w odległości kilkunastu metrów pomnik.
 

 
Additional hints
You must be logged-in to see additional hints
Pictures
Kirkut w latach 30tych - zdjęcie z NAC
dawny żydowski dom pogrzebowy (widok do strony ul. Leszczyńskiego)
wejście na kirkut od stony ul. Czechowskiej
Wieniawa - pomnik
Spojler prawdę Ci powie... (bez krzaków)
Log entries: Found 27x Not found 0x Note 0x Picture 1x All entries Gallery